25 kwietnia 2024

Alojzów: Absurd na drodze krajowej nr 74. Walka o przystanek

Wzdłuż trasy krajowej nr 74 w miejscowości Alojzów w 2013 roku zlikwidowano przystanek w kierunku Zamościa i Tomaszowa Lubelskiego.

 

Tygodnik Zamojski:

Od kilku lat były radny gminy Werbkowice Jarosław Gałka w imieniu mieszkańców Alojzowa i Gozdowa walczył o zatoczkę autobusową lub inne oznaczenie przystanku na drodze krajowej w Alojzowie. Nic nie wskórał. Teraz jego starania kontynuują radni obecnej kadencji.

Więcej:

http://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/98162/walka-o-przystanek.html

(źródło: tygodnikzamojski.pl)

 

***

 

Jarosław Gałka na FB:

Wzdłuż trasy krajowej nr 74 w miejscowości Alojzów zlikwidowano przystanek w kierunku Zamościa, Tomaszowa Lubelskiego (słupek kilometrowy 316).

Mieszkańcy bez problemu jadą w kierunku Hrubieszowa autobusami zatrzymującymi się na przystanku, który jest umiejscowiony po przeciwnej stronie zlikwidowanego miejsca przystankowego. Niestety powrót tych samych osób do Alojzowa jest niemożliwy, z powodu usunięcia przystanku w kierunku Zamościa i Tomaszowa Lubelskiego.

W przypadku powrotu z kierunku Hrubieszowa osoby są zmuszone wysiąść w miejscowości Brodzica (oddalonego o 1800 metrów), albo na przystanku miejscowości Terebiń przy drodze wojewódzkiej nr 850 (przystanek oddalony jest o 1500 metrów), ewentualnie wysiąść na przystanku przy drodze krajowej nr 74 przy dawnej Szkole Podstawowej – obecnie OREW w Alojzowie (oddalonego od zlikwidowanego punktu przystankowego o około 900 metrów).

Najgorsze jest to, że mieszkańcy Alojzowa – dzieci, młodzież, osoby starsze, nierzadko już w podeszłym wieku, korzystający z przystanku przesiadkowego przy skrzyżowaniu, pokonują tak długą trasą do domu wzdłuż drogi krajowej nr 74 o dużym natężeniu ruchu, gdzie nie ma chodnika, a pobocze jest bardzo wąskie – w niektórych miejscach można powiedzieć, że piesi „ocierają się” o przejeżdżające samochody.

 

Więcej:

https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=1881755405267936&id=100003004840094

 

tekst: Jarosław Gałka / facebook.com