30 października policjanci hrubieszowskiej drogówki zatrzymali 20-letniego kierującego Oplem, który na widok policyjnego radiowozu gwałtownie przyspieszył i nie reagował na podawane przez funkcjonariuszy sygnały do zatrzymania. Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy i miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu.
Wczoraj po godzinie 21:00 policjanci hrubieszowskiej drogówki zauważyli w miejscowości Teptiuków kierowcę pojazdu marki Opel, który pomimo podawanych sygnałów do zatrzymania, nie reagował na polecenia, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku miejscowości Dziekanów.
W związku z tym, policjanci ruszyli w pościg za pojazdem i po przejechaniu około dwóch kilometrów zatrzymali auto.
Kierowcą opla okazał się 20-letni mieszkaniec gminy Hrubieszów. Mężczyzna przyznał, że spożywał alkohol i wiedział, że kiedy się zatrzyma, to będzie miał kłopoty. Próbował więc uciec i uniknąć odpowiedzialności.
Kiedy policjanci zbadali jego stan trzeźwości, okazało się, że ma on blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. W związku z tym, mundurowi zatrzymali kierującemu prawo jazdy.
Teraz 20-latek odpowie przed Sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i ucieczkę grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło i fot.: KPP Hrubieszów (E.K.)
