19 kwietnia 2024

Podpalił stodołę, bo pokłócił się z żoną

Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi gminy Karczmiska za spowodowanie pożaru. Mężczyzna w środę 13 września około południa podpalił należącą do żony stodołę. Straty oszacowano na około 50 tysięcy złotych.

 

W środę 13 września po południu na opolską komendę zgłosił się 56-latek z gminy Karczmiska. Mężczyzna, od którego czuć było wyraźną woń alkoholu, powitał funkcjonariuszy słowami: „podpaliłem stodołę”.

Oficer dyżurny ustalił, że do zdarzenia doszło kiedy 56-latek pokłócił się z żoną. Mężczyzna chcąc wziąć odwet na małżonce, pożyczył od szwagra zapałki i udał się do będącej własnością kobiety stodoły. Rozżalony podpalił leżącą w środku belkę słomy.

Na efekty nie trzeba było długo czekać . W krótkim czasie cały budynek  zajął się ogniem. Przestraszony mężczyzna włączył alarm na budynku remizy i uciekł. Po drodze złapał okazję i przyjechał zgłosić się na policję.

Mężczyzna został zatrzymany. Urządzenie badające zawartość alkoholu w organizmie pokazało wynik ponad 1,5 promila. Jak się okazało 56-latek przez swoją złośliwość doprowadził do zniszczenia również znajdującego się wewnątrz stodoły ciągnika, maszyn rolniczych oraz 30 ton pszenicy.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Przyznał się do podpalenia stodoły swojej żony.

Śledczy udowodnili również, że mężczyzna przez kilka lat psychicznie znęcał się nad członkami swojej rodziny oraz dopuszczał się gróźb. Komendant Powiatowy Policji w Opolu Lubelskim zwrócił się o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania 

W piątek po południu Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim orzekł trzymiesięczny areszt dla 56-latka. Grozić mu może łącznie nawet do 12 lat więzienia.

 

źródło i fot. KPP Opole Lubelskie