16 kwietnia 2024

Potrącił na przejściu dwóch 14-latków i uciekł z miejsca wypadku

Niespełna 2,5 godziny zajęło policjantom z łukowskiej drogówki ustalenie i zatrzymanie 35-latka z Łukowa. Mężczyzna kierując audi potrącił wczoraj przechodzących po przejściu dwóch 14-latków i uciekł z miejsca.

 

Wczoraj wieczorem łukowscy policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu, do jakiego doszło na  Alejach Kościuszki. Ze zgłoszenia wynikało, że dwóch nastolatków zostało potrąconych przez samochód, który bardzo szybko odjechał z miejsca zdarzenia.

Mundurowi na miejscu ustalili, że dwóch przechodzących przez przejście14-latków z Łukowa, zostało potrąconych przez ciemne audi, którego kierowca uciekł w kierunku centrum miasta. Chłopców z miejsca wypadku zabrała karetka pogotowia. Na szczęście później okazało się, że ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Ustaleniem sprawcy wypadku zajęli się policjanci z łukowskiej drogówki. Analizując zapis miejskiego monitoringu, funkcjonariusze dowiedzieli się, w jaki sposób doszło do zdarzenia. Padający jednak w chwili zdarzenia deszcz uniemożliwił odczytanie numerów rejestracyjnych samochodu.

Przez kilkadziesiąt minut policjanci z drogówki przeglądali zapisy wielu kamer miejskiego monitoringu sprawdzając trasę, jaką mogło poruszać się audi. Mundurowi zauważyli, że w niespełna 2 minuty od wypadku poszukiwane przez nich auto zatrzymało się pod jednym z łukowskich barów, a po chwili odjechało w kierunku miasta. Chociaż i w tym przypadku zapis kamery był niewyraźny, mundurowi nie dali za wygraną.

Żmudna analiza kilkudziesięciu filmów z miejskich kamer w końcu pozwoliła na wytypowanie pojazdu sprawcy.  Poszukiwane audi policjanci znaleźli na jednym z łukowskich osiedli mieszkaniowych. Jak ustalili, w chwili zdarzenia kierował nim 35-letni łukowianin.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę w domu. Okazało się, że miał  blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi nie uwierzyli w jego zapewnienia i umieścili go w policyjnej celi. Dzisiaj, gdy tylko mężczyzna wytrzeźwieje, będą z nim wykonywane czynności procesowe.

 

(źródło i fot. KPP Łuków)