16 kwietnia 2024

Zatrzymano 7 Turków, w tym imigrantów i organizatorów przerzutu z Ukrainy

Dzięki skoordynowanym działaniom prowadzonym przez funkcjonariuszy Bieszczadzkiego oraz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, ujęto trzech nielegalnych migrantów oraz czterech organizatorów tej nielegalnej wyprawy. Wszystkie zatrzymane osoby to obywatele Turcji.

 

13 stycznia tuż po północy patrol Straży Granicznej z Horyńca- Zdroju ujawnił na pasie drogi granicznej ślady nielegalnego przekroczenia granicy z Ukrainy do Polski. Niezwłocznie rozpoczęto szeroko zakrojone działania graniczne. Do akcji włączono śmigłowiec SG oraz psy tropiące.  Również zaangażowano dodatkowych funkcjonariuszy z Placówek SG w Horyńcu – Zdroju i Budomierzu. W działania włączyli się  również funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG z placówek w Hrebennem i Lublinie. Po upływie kilku godzin, w okolicy miejscowości Wola Wielka w powiecie lubaczowskim zatrzymano dwóch ob. Turcji poruszających się pojazdami na niemieckich numerach rejestracyjnych. Zebrane informacje uzasadniały, iż zatrzymani Turcy przyjechali po odbiór grupy imigrantów.

Dalsze działania były prowadzone już w województwie lubelskim, gdzie funkcjonariusze z Nadbużańskiego OSG z Placówki w Lublinie, zatrzymali w okolicy miejscowości Wierzchowiska Drugie w powiecie świdnickim oraz w Lublinie, kolejnych 5 obywateli Turcji. Wśród nich ustalono 3 nielegalnych imigrantów, którzy kilkanaście godzin wcześniej pieszo przekroczyli granicę z Ukrainy do Polski oraz dwóch tureckich studentów, organizatorów przerzutu. Podejrzani przemieszczali się dwoma pojazdami wynajętymi w Polsce, a głównym ich celem było dotarcie do Niemiec.

15 stycznia br., trzej tureccy imigranci w ramach readmisji uproszczonej zostali przekazani z powrotem na Ukrainę. Natomiast pozostałe zatrzymane osoby: dwóch studiujących w Polsce ob. Turcji i dwóch Turków legalnie przebywających w Niemczech pozostają do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie. Zarzuca się im organizowanie przerzutu dla nielegalnych imigrantów.

 

info i fot. NOSG