19 kwietnia 2024

Unia Hrubieszów – Nie poddajemy się!

Po rundzie jesiennej 2016 pierwsza drużyna piłki nożnej Unii Hrubieszów z dorobkiem 15 punktów w tabeli IV ligi lubelskiej zajmuje miejsce w strefie spadkowej (14), ale zdaniem wielu była równorzędnym przeciwnikiem a nawet lepszym przy niektórych niekorzystnych wynikach, zabrakło skuteczności i szczęścia.

 

Od 16 grudnia zespół był w okresie roztrenowania, ale większość piłkarzy uczestniczyła w halowych turniejach i zajęciach uzupełniających rozpisanych przez trenera. W dniu ostatniego wspólnego treningu odbyła się klubowa uroczysta wigilia, na którą przybył zaproszony pan Tomasz Zając, Burmistrz Hrubieszowa, onegdaj były piłkarz i lekkoatleta.

 

Przygotowania do rundy wiosennej trener Dariusz Herbin rozpoczął od 2 stycznia w hali HOSiR, dodatkowo w ferie zimowe zaplanowano tygodniowy obóz sportowy w Nadrzeczu. Pierwszy sparing na boisku w Lublinie już 21 stycznia ze Stalą Kraśnik, z kolei z Górnikiem II Łęczna, Omegą Stary Zamość, Tomasovią, Startem Krasnystaw, Kłosem Chełm, Ładą 1945 Biłgoraj i 4 marca z liderem klasy okręgowej Huczwą Tyszowce.

 

Niedobre wieści to takie, że kapitan zespołu Piotr Fulara i Krzysztof Garbacz udali się na wielomiesięczne szkolenie wojskowe, a najlepszy strzelec drużyny Dominik Karaszewski nosi się z zamiarem przeniesienia się do zespołu trzecioligowego, podobnie grający w pomocy Siergiej Borys. Niestety, nic nie słychać o powrocie do macierzystego klubu Łukasza Kamińskiego i Damiana Otręby występujących w rundzie jesiennej w Hetmanie Zamość.

 

Pierwszy mecz ligowy rozegrany w Łęcznej z Górnikiem II (w jesieni 2:2) odbędzie się w połowie marca bez udziału publiczności. Oczywiście wszyscy liczą na wzmocnienia drużyny i w tym kierunku działania są podjęte.  Co na to kibice? Oczywiście Ci najwierniejsi są pewni, że Unia będzie w jesieni 2017 roku rywalizowała w tej samej lidze, niedowiarkowie, jak zwykle marudzą, a jak będzie dowiemy się po zakończeniu rozgrywek.

 

Prezes Unii Hrubieszów Ernest Lipski: Oczywiście przymierzamy się do wzmocnienia zespołu (nawet do pięciu piłkarzy), rozmowy trwają, ale ze szczegółami poczekajmy.

 

Trener Dariusz Herbin: Po okresie roztrenowania, który trwał do 16 grudnia, zawodnicy pracowali indywidualnie. Oczywiście, wzmocnienia są potrzebne, tym bardziej, że kilku czołowych zawodników nie będzie do dyspozycji.

 

Opracował – mak

Na zdjęciu – Piotr Fulara.