25 kwietnia 2024

Granica: Bursztyn w piwie i kole zapasowym

Blisko 30 kg kamieni bursztynu znaleźli funkcjonariusze Służby Celnej z przejść granicznych w Dorohusku i Hrebennem. Jantar ukryty był w butelkach z piwem oraz kole zapasowym samochodu.

 

Na ponad 20 kg nieoszlifowanych kamieni bursztynu natrafili w poniedziałek (30.03.) podczas kontroli volkswagena na ukraińskich numerach rejestracyjnych celnicy z Dorohuska. Pojazdem podróżował 43-letni obywatel Ukrainy. Oczom rewidujących bagażnik samochodu mundurowych ukazało się kilkadziesiąt butelek z piwem. Po ich przeliczeniu celnicy stwierdzili 28 butelek z alkoholem.

Na tym jednak celnicy nie zakończyli rewizji. Po dokładnym przyjrzeniu się trunkowi mundurowi dostrzegli dodatkową zawartość. W piwie ukryty był… nieoszlifowany bursztyn. Ważenie towaru wykazało, że ciemny alkohol miał stanowić skrytkę dla 21,2 kg jantaru.

Poproszony o wyjaśnienia 43-latek wyznał, że bursztyn jest własnością znajomego, który za dostarczenie kamieni na giełdę w Wólce Kossowskiej miał mu zapłacić 500 dolarów.

Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego. Na poczet grożącej przemytnikowi kary grzywny funkcjonariusze zajęli 5 tys. zł. Szacunkowa wartość zatrzymanego bursztynu to 42 tys. zł.

Sprawę 43-latka prowadzi Urząd Celny w Lublinie.

 

***

 

Kilka godzin wcześniej na przejściu granicznym w Hrebennem celnicy znaleźli w kole zapasowym chryslera na polskich numerach rejestracyjnych 7 kg bursztynu. Pojazdem kierował 24-letni obywatel Ukrainy. Oprócz utraty wartych 14 tys. zł kamieni mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia wykroczenia skarbowego. Dodatkowo na poczet grożącej mu kary grzywny celnicy zajęli 500 zł.

Sprawę prowadzi Urząd Celny w Zamościu.

Służba Celna przypomina, że bursztyn można legalnie wwieźć na terytorium Polski i Unii Europejskiej pod warunkiem zgłoszenia go do odprawy i opłacenia wszystkich należności.

 

 

źródło i fot. Izba Celna w Białej Podlaskiej