Za kradzież rozbójniczą odpowie 31-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna wczoraj w jednym z dyskontów próbował ukraść trzy wina. Po tym jak minął kasę, został zauważony przez ochroniarza. Gdy ten zwrócił mu uwagę, zaczął być agresywny i nie chciał zwrócić skradzionego alkoholu. Chciał uciekać. Z pomocą pracownikowi ochrony przyszli dwaj będący po służbie policjanci. Funkcjonariusz z KMP i z VIII komisariatu obezwładnili i zatrzymali mężczyznę.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 16. w jednym z dyskontów przy ulicy Diamentowej w Lublinie. Przebywający w sklepie mężczyzna wziął z półki trzy wina. Następnie próbował wyjść ze sklepu, nie mając zamiaru za nie płacić. Gdy przeszedł za linię kas, został zauważony przez pracownika ochrony. Gdy ten podszedł i zwrócił mu uwagę, niefortunny złodziej zaczął zachowywać się agresywnie. Odpychał i uderzał ochroniarza. Próbował wybiec ze sklepu.
W markecie przebywał policjant. Będący po służbie funkcjonariusz z Wydziału do spraw Przestępczości Nieletnich KMP w Lublinie, widząc całą sytuację szybko przyszedł z pomocą ochroniarzowi. Wybiegł za złodziejem ze sklepu i na ulicy wspólnie z innym mężczyzną obezwładnił i zatrzymał sprawcę.
Okazało się, że pomógł mu również policjant. Funkcjonariusz Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego VIII komisariatu, który akurat przechodził w okolicy. Mężczyzna został przekazany wezwanemu na miejsce patrolowi policji. Okazał się nim 31-letni mieszkaniec Lublina. Sprawca trafił do policyjnego aresztu.
Odpowie za kradzież rozbójniczą, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło i fot. KWP Lublin (KG)