23 kwietnia 2024

Targi w Kielcach – protest pracowników PZL-Świdnik

2 sierpnia 2015 r. w drugim dniu odbywającego się w Kielcach Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego uczestniczyli pracownicy świdnickiej Spółki PZL-Świdnik. W południe, grupa kilkudziesięciu pracowników rozpoczęła protest przed stoiskiem Aibus Helicopters w okolicach wystawionego śmigłowca Caracal.

 

Demonstracja w Kielcach, to kolejna już akcja pracowników PZL, którzy od kwietnia b.r., czyli od daty ogłoszenia wstępnych wyników przetargu organizowanego przez MON, domagają się anulowania przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla Polskiej Armii.

Krótki protest, nie odbyło się bez interwencji służb porządkowych Targów, relacjonowała duża ilość dziennikarzy, obecnych na Salonie w Kielcach.

Andrzej Słotwiński – przedstawiciel pracowników w PZL w słowach skierowanych za pośrednictwem dziennikarzy do MON powiedział:

„Niemcy, Francja, Włochy, Anglia i Polska to Unia Europejska . Dlaczego oprócz Polski Pozostałe Państwa potrafią zadbać o swój przemysł i pracowników? Ponad 98 % sprzętu wojskowego produkują u siebie. Dlaczego Polski Rząd postępuje inaczej. Polska racja stanu, bezpieczeństwo państwa i suwerenność, to polski przemysł zbrojeniowy i lotniczy , polskie zakłady, polski robotnik, polska myśl intelektualna i techniczna. Czy oddanie kilkunastu miliardów zł za przestarzałe ś-ce francuskie, to jest nagroda dla francuskiego przemysłu.

Z kolei Przewodniczący WZZ „Sierpień 80” – Andrzej Borys, kontynuując wyjaśnił.

„Jesteśmy tutaj po to, aby jasno zakomunikować wszystkim, że przetarg śmigłowcowy musi zostać przerwany na każdym jego potencjalnym etapie, bez względu na to, czy umowa wstępna z Airbus Helicopters zostanie przez ministra Tomasza Siemoniaka podpisana, czy też nie. Cały czas domagamy się anulowania wyników przetargu, gdyż jest to „przekręt” na kwotę kilkunastu miliardów złotych, z którego w 90% skorzysta francuski przemysł”.

Według nieoficjalnych informacji ta spontaniczna akcja pracowników PZL-Świdnik w Kielcach wywołała wściekłość kierownictwa Airbus Helicopters w Polsce, które poskarżyło się na pracowników Świdnika ambasadorowi Francji w Polsce. Zresztą całkiem niepotrzebnie, gdyż adresatem pikiety było kierownictwo MON, odpowiedzialne za przetarg na śmigłowce.

 

 

Przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego

„Sierpień 80” PZL-Świdnik S.A.

Andrzej Borys