19 kwietnia 2024

Tragiczne wypadki podczas prac polowych. Zginęła 67-letnia kobieta

Śmiertelny wypadek w rolnictwie odnotowali wczoraj krasnostawscy policjanci. W miejscowości Brzeziny gm. Kraśniczyn kombajn ziemniaczany wciągnął pracującą przy nim 67 – letnią kobietę. Kobieta poniosła śmierć na miejscu.


Wczoraj w godzinach popołudniowych dyżurny krasnostawskiej policji został powiadomiony o śmiertelnym wypadku do jakiego doszło w miejscowości Brzeziny. O zdarzeniu powiadomił dyspozytor pogotowia ratunkowego.

Jak ustalili funkcjonariusze, 67-letnia mieszkanka gm. Kraśniczyn, zbierając ziemniaki na polu została wciągnięta przez wałek kombajnu ziemniaczanego. Kobietę spod maszyny wyciągnął pracujący z nią syn, jednak była ona już bez oznak życia. Przybyły karetką pogotowia na miejsce lekarz stwierdził zgon.

Decyzją będącego na miejscu Prokuratora, ciało zmarłej przewiezione zostało do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia oraz po raz kolejny apelują o zachowanie ostrożności i wyobraźni przy korzystaniu z tego typu urządzeń.   

 

***

 

Do nieszczęśliwego wypadku doszło również w czwartek w godzinach popołudniowych w gminie Żółkiewka.

Po południu dyżurny krasnostawskiej komendy został powiadomiony o wypadku przy pracach polowych, któremu uległ 31 – letni mieszkaniec Żółkiewki.

Mężczyzna wykonywał prace siewnikiem rolniczym siejąc nawóz na polu. W chwili gdy nawóz utknął w komorze siewnika, mężczyzna sam próbował nogą ,,naprawić problem’’. W wyniku tego niemalże całkowitemu zmiażdżeniu uległa jego prawa stopa.

Na miejsce przybyła straż pożarna, karetka pogotowia oraz śmigłowiec ratownictwa medycznego, który zabrał poszkodowanego do szpitala w Lublinie.

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia oraz apelują przede wszystkim o rozsądek przy pracach polowych i korzystania z maszyn rolniczych. Podobnych  nieszczęść można przecież uniknąć stosując  podstawowe zasady bezpiecznej pracy w rolnictwie.



źródło i fot. KPP Krasnystaw