32-latek uderzył w przystanek i latarnię w Kraśniku. Okazało się, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Obaj z pasażerem „nie pamiętali”, kto kierował…
Do zdarzenia doszło w pierwszy weekend listopada, po godzinie 21, na jednej z ulic w Kraśniku.
– Wezwani na miejsce policjanci wstępnie ustalili, że osobowy Opel w pewnym momencie zjechał z drogi i uderzył w słup oświetleniowy oraz przystanek autobusowy.
Funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn, którzy „nie mogli sobie przypomnieć”, kto kierował pojazdem. Zostali przewiezieni do szpitala z obrażeniami powyżej dni siedmiu, a następnie po konsultacji medycznej zatrzymani.
Czytaj: Werbkowice: 31-latek jechał nietrzeźwy i na zakazie
Na miejscu policjanci wykonali oględziny z udziałem technika kryminalistyki – relacjonuje aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej Policji.
Ostatecznie, jeden z mężczyzn – 32-latek z gminy Urzędów potwierdził, że to on kierował samochodem. Okazało się, że w momencie zdarzenia miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Mężczyzna przyznał się do spowodowania wypadku i kierowania w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do ponad 3 lat.
Ustalane są wszelkie okoliczności zdarzenia.
Zobacz też:
Pędził przez gminę Horodło 200 km/h
źródło i fot. KPP w Kraśniku