25 kwietnia 2024

Uprowadzili człowieka za wieprzowe nóżki, golonkę i parówki

Mięso wieprzowe i parówki zabrane z lodówki znajomego mogły być przyczyną uprowadzenia 55- letniego mieszkańca gminy Rejowiec Fabryczny. Mężczyzna został siłą wepchnięty do bagażnika samochodu. Z jego wnętrza sam zadzwonił po pomoc. Następnie, gdy samochód zaparkował na jednej z posesji udało mu się uciec.


Wczoraj przed południem dyżurny chełmskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od dyżurnego centrum powiadamiania ratunkowego. Z przekazanej informacji wynikało, że dzwonił do nich  mężczyzna, który twierdził został porwany. Twierdził, że jest w bagażniku pojazdu i zna sprawców.

Następnie rozmowa została przerwana. Jednocześnie jedna z mieszkanek Rejowca Fabrycznego zgłosiła policjantom z tamtejszego komisariatu, że widziała jak dwóch mężczyzn wpycha innego do bagażnika samochodu i z nim odjeżdżają.

Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze. Ich ustalenia doprowadziły do zatrzymania trzech mężczyzn. To dwaj spokrewnieni ze sobą mieszkańcy Rejowca Fabrycznego w wieku 31 i 56 lat. Funkcjonariusze dotarli też do uprowadzonego mężczyzny. Okazał się nim 55-letni mieszkaniec gminy Rejowiec Fabryczny.

Jak relacjonował, zawieziony został na teren posesji znanego mu mężczyzny. Tam wykorzystując chwilową nieuwagę napastników uciekł w pobliskie zarośla. W tej sprawie został zatrzymany również 54-letni właściciel tej posesji.

Jak się okazało napastnicy chcieli rozliczyć uprowadzonego mężczyznę za to, że miał on zabrać wcześniej  z lodówki 54-latka wieprzowe nóżki, golonkę i parówki.

Dzisiaj z udziałem wszystkich zatrzymanych będą wykonywane dalsze czynności procesowe.



źródło: KWP Lublin