19 kwietnia 2024

Odpowiada czterokrotny uczestnik Lekkoatletycznych Mistrzostw Świata Rafał Fedaczyński

Dnia 10.08.2013 r. w Moskwie rozpoczynają się Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce. Rafał Fedaczyński z Poraja koło Horodła zawsze lubił sport, ale nigdy nie przepuszczał w dzieciństwie, że będzie w końcu trenował profesjonalnie, co doprowadzi Go do, aż czterokrotnego uczestniczenia w Mistrzostwach Świata, dwukrotnego w Igrzyskach Olimpijskich i wielokrotnego reprezentowania Polski w Pucharach Świata czy Europy i to w konkurencji ekstremalnej, jaką jest chód sportowy na dystansie 50 czy 20 km. Tym razem do piątego startu zabrakło Mu 1 sekundy!


Odpowiada czterokrotny uczestnik Lekkoatletycznych Mistrzostw Świata Rafał Fedaczyński

 

mak – Debiut w Helsinkach (Finlandia) w 2005 r.?

– RF – Start w Finlandii stał pod znakiem zapytania od samego początku. Miałem wirusowe zapalenie skóry i leczyłem się. Ciekawe doświadczenie.

 

30 miejsce w czasie 4.24:51 w Osace (Japonia) w 2007 r.?

– Jak na panujące warunki atmosferyczne 30 miejsce w Osace było dla mnie osiągnięciem. Kolejne doświadczenie, z którego wyciągnąłem wnioski.

 

Trzeci start Berlin (Niemcy) 2009?

– Start w Berlinie był kompletną porażką treningową. Po Berlinie zakończyłem współpracę z ówczesnym moim trenerem – Ilią Markovem. 

 

Czwarty Daegu (Korea Południowa) w 2011 r.?

– Po zmianie trenera – zaczęła się forma. Moim zdaniem – byłem w życiowej formie. Jednak sędziowie byli innego zdania.

 

Zabrakło jednej sekundy do minimum na dystansie 20km do Moskwy 2013?

– Forma i  technika była. Zabrakło pogody.

 

Największe osobowości sportowe w/w Mistrzostw, z którymi się zetknąłeś?

– Wszyscy zawodnicy, którzy trenują i dają z siebie wszystko na zawodach są dla mnie osobistościami.

 

Najlepiej zorganizowane Mistrzostwa z w/w?

– Osaka. Piękny kraj, dobre jedzenie, wysoka kultura osobista Japończyków.

 

Najlepsza atmosfera z w/w Mistrzostw?

– Każda impreza sportowa ma swój osobliwy urok.

 

Czego życzysz chodziarskim reprezentantom Polski na tegorocznych Mistrzostwach Świata?

– Szczęścia i dogodnej pogody.

 

Za rok Mistrzostwa Europy, w których jeszcze nie rywalizowałeś?

– Wszystko przede mną. 

 

Pomimo wszystko podsumowując Twoją karierę sportową lepiej Ci szło podczas Igrzysk Olimpijskich, jak Pucharach Świata czy Europy, jak myślisz, dlaczego?

– Nie chciałbym jeszcze podsumowywać mojej dotychczasowej kariery. Poczekajmy jeszcze kilka lat.

 

A może wrócisz do Hrubieszowa, aby szkolić swoich następców?

– Życzyłbym sobie tego, ponieważ jednym z obecnych trenerów jest mój kolega – Tomasz Magdziak. Współpraca na pewno okazałaby się owocna. 

 

Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam – mak

 


Wikipedia

Rafał Fedaczyński

Zawodnik Unii Hrubieszów (1998–2008) i AZS-AWF Katowice (mak – od kwietnia 2008). Srebrny medalista Pucharu Świata w chodzie na 50 km drużynowo (La Coruna 2006). Mistrz kraju w chodzie na 20 kilometrów (2010), trzykrotny mistrz Polski w chodzie na 50 km (200320062011). Ósmy zawodnik igrzysk olimpijskich w Pekinie 2008 w chodzie na 50 km, uzyskał czas 3:46:51.

 

 

Wywiad i opracowanie

Marek A. Kitliński (mak)