23 kwietnia 2024

Atak na polski patrol w Afganistanie

Starszy kapral Jarosław Maćkowiak zginął, a dwóch innych żołnierzy zostało lekko rannych podczas ataku na patrol Polskich Sił Zadaniowych, do którego doszło w czwartek 2 czerwca 2011 roku w prowincji Ghazni.

Atak miał miejsce w godzinach porannych na północny-zachód od bazy Giro, w południowej części prowincji, w której stacjonują żołnierze zgrupowania bojowego Bravo.

Żołnierze 2. kompanii piechoty zmotoryzowanej wykonywali patrol, w czasie którego zostali zaatakowani z broni strzeleckiej i granatników przeciwpancernych. Polacy odpowiedzieli ogniem. W wyniku ostrzału rannych zostało 3 polskich żołnierzy, w tym jeden ciężko.

Rannych ewakuowano w bezpieczne miejsce i udzielono im pierwszej pomocy. Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano śmigłowiec ewakuacji medycznej MEDEVAC, wsparcie lotnicze CAS (z ang. Close Air Support) – samoloty F-15, oraz powietrzne siły szybkiego reagowania QRF (z ang. Quick Reaction Forces) – śmigłowce Mi-24. Rannych przetransportowano do szpitala polowego w Ghazni.

W wyniku odniesionych ran st. kpr. Jarosław Maćkowiak zmarł w szpitalu polowym w Ghazni. Pozostali ranni zostali zaopatrzeni medycznie, a ich stan lekarze oceniają jako stabliny. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Rodziny poległego żołnierza oraz rannych zostały powiadomione o zdarzeniu.

*****

Starszy kapral Jarosław Maćkowiak służył w 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej w Międzyrzeczu na stanowisku dowódcy drużyny.

Doświadczony żołnierz, w wojsku od 2006 roku, po raz drugi na misji w Afganistanie także na stanowisku dowódcy drużyny. Był kawalerem.

W opinii przełożonych był bardzo dobrym żołnierzem. Był wielokrotnym Mistrzem Wojska Polskiego w tenisie stołowym.

*****

IX zmiana Polskich Sił Zadaniowych w Afganistanie prowadzi aktywne działania wyprzedzające mające na celu poprawę bezpieczeństwa w prowincji Ghazni.

W minionym tygodniu Polacy przejęli blisko 700 kg materiałów wybuchowych, 8 improwizowanych ładunków wybuchowych (IED), pociski moździerzowe i broń strzelecką.

***

Tekst: mjr Szczepan GŁUSZCZAK