19 kwietnia 2024

Ciężkie życie studenta – sportowca

Łukasz Krakowiak jest na ostatnim roku studiów magisterskich na AWF w Białej Podlaskiej, chciałby w roku 2013 ukończyć studia i nadal reprezentować Unię Hrubieszów w lekkiej atletyce, ale jak się okazuje w jego przypadku nie jest to łatwe. Poniżej wywiad, który wahałem się opublikować, ale może, jednak przyniesie dla Łukasza jakąś zmianę na lepsze!

Wywiad z Łukaszem Krakowiakiem (autoryzowany).

 

Łukasz, w pierwszej części sezonu ustanowiłeś kilka rekordów życiowych w biegach krótkich, w drugiej części nie pojawiłeś się w żadnych zawodach?

– Zdrowie i forma nie wystarczy, żeby brać udział w zawodach. Mimo dużej objętości nie byłem w stanie się przygotować w naszych warunkach panujących w sekcji lekkoatletycznej w Hrubieszowie do biegania np. poniżej 23 s. na 200 m.

 

Jak to rozumieć?

– Nie jestem osobą, która narzeka, ale moja sytuacja nie jest sprzyjająca do dalszego trenowania, a żeby pobić tegoroczne wyniki muszę się jeszcze mocniej przyłożyć i dołożyć więcej … wszystkiego. Po rozmowie z przedstawicielem lekkoatletów Zarządu w klubie, który poinformował mnie, że nawet nie mam, co liczyć na buty, dostałem tylko jakiś stary dres do treningów i tyle. Na zawody do Krasnegostawu przyjechałem za pożyczone pieniądze, niestety, z klubu nie otrzymałem ich zwrotu, więc więcej nie jeździłem. Żeby osiągnąć wynik odpowiadający minimum II klasy sportowej trzeba się przygotowywać całą zimę, mieć odpowiedni sprzęt i suplementy a przede wszystkim trenera na miejscu a Unia Hrubieszów nie zapewniła mi nic z tych rzeczy i raczej nic się nie zmieni. Całe koszty pokrywałem z własnej kieszeni dorabiając jako stróż nocny, ale po 18 nockach z rzędu stwierdziłem, że tak nie da się żyć. Zarobione pieniądze przeznaczyłem na buty i sprzęt do biegania i tylko dzięki temu zrobiłem życiówki w maju. Dobrze, że moim trenerem jest wspaniały człowiek Marek Kulik, który wszystko robi z pasji i w ramach wolontariatu podjął się przygotowania mojej osoby do kolejnego sezonu.

 

A jak przebiegają studia AWF w Białej Podlaskiej?

– Niestety, mam problemy finansowe, żeby skończyć studia muszę wziąć kredyt studencki, a moja rodzina nie jest w stanie zupełnie mi w tej chwili pomóc finansowo (mak – ojciec nie żyje). Brakuje mi jednego poręczyciela. Ostatni rok studiów magisterskich, życiowa forma, a nawet nie mam, do kogo się zwrócić o pomoc w poręczeniu kredytu.

 

Czyli koniec sportu i nauki?

– Absolutnie nie ! Wykształcenie i sport to jedyne rzeczy, które mam. Treningi rozpocząłem 3 tygodnie temu, w ostatnią sobotę w ogólnopolskim teście Coopera zrobiłem 3,5 km, bez nadmiernego dociskania. Jak uda mi się załatwić ten kredyt, to już  mogę obiecać dokończenia studiów i życiówki w maju :). Ten rok będzie bardzo ważny, nałożyło się dużo spraw, z których nie ma wyjścia w pełni mnie satysfakcjonującego. Ostatni rok studiów, ostatni sezon, do którego mam warunki się przygotować a z drugiej strony Straż Graniczna – gdzie jestem w trakcie postępowanie rekrutującego i jak dobrze pójdzie, to 6 stycznia 2013 r. pójdę w kamasze. Straż da mi stałe źródło utrzymania, ale przez nią nie ukończę studiów w terminie, nie będę miał jak zakończyć kursu trenera II klasy z lekkiej i nie przygotuję się do sezonu. Złożyłem wniosek o stypendium na uczelni, w grudniu ma być, jak wszystkich rozpatrywany, jeżeli dostanę to będzie 300 zł, a tu stancja, jedzenie, ubranie, sprzęt do treningu, itd. Dodatkowo muszę zapłacić 1100 zł za specjalizację, aby uzyskać uprawnienia trenera II klasy.

 

Wiem, że Urząd Miasta w Hrubieszowie, a jesteś nadal zawodnikiem Unii Hrubieszów w lekkiej atletyce wspomaga uczącą się młodzież poza terenem miasta?

– Dzięki za podpowiedź, sprawdziłem na stronie internetowej Urzędu Miasta i termin składania wniosków upłynął 31 maja.

 

Więc co dalej?

– Jak na razie wiąże koniec z końcem dzięki koledze ze studiów, razem trenujemy, on mnie ratuje, kiedy potrzebuję pomocy i małych pożyczek żeby przetrwać do początku miesiąca. Nie mogę mieć pewności, że dostanę się do Straży Granicznej. Więc postanowiłem zrobić wszystko żeby skończyć studia i przyłożyć się do treningów, tak, aby jeszcze coś osiągnąć na arenie sportowej.  Mogę odważnie powiedzieć, że celem na przyszły sezon jest I klasa sportowa na 200m lub 400m. Warunkiem sukcesu jest znalezienie drugiego poręczyciela do kredytu studenckiego, bez którego będzie bardzo ciężko cokolwiek osiągnąć.

Szczerze mówiąc napisałem całą prawdę i jakoś nie jestem z siebie dumny. Dręczy mnie pytanie, czy na prawdę jestem tak mało wartościowym człowiekiem, że nawet rodzina i sport, nie widzą dla mnie przyszłości?

 

Łukasz Krakowiak

Rekordy życiowe:

60 m – 7,09 (rok 2012)

100 m – 11,30 (2012)

200 m – 22,60 (2012)

300 m – 35,86 (2012)

400 m – 51,15 (2008)

800 m – 1:56,07 (2008)

1000 m – 2:34,78 (2008)

1500 m – 4:11,52 (h-2008)

3000 m – 8:35,05 (2008)

5000 m – 15:21,79 (2008) – 8 miejsce na Mistrzostwach Polski Juniorów w 2008 r.

 

– 16 III 2008 r. w Kwidzyniu – Miłosna rozegrano Przełajowe Mistrzostwa Polski Juniorek i Juniorów (19/18 lat). Świetnie w kategorii juniorów spisał się średniodystansowiec Unii Hrubieszów Łukasz Krakowiak, który na dystansie 3000 m wywalczył 9 pozycję, wśród 126 rywali z całego kraju.

 

Wysłuchał i opracował – mak