19 kwietnia 2024

Historyk i opozycjonista Janusz Woźnica o agresji ZSRR na Polskę – Nóż w plecy!

Przez wiele lat naród Polski za PRL, w tym na lekcjach historii był karmiony o wielkiej pomocy Polakom i rosyjskojęzycznym narodom przez Armię Czerwoną, która wkroczyła na wschodnie tereny polskie 17.09.1939 r., aby bronić Polskę przed agresją niemiecką. Nikt ni mówił o wcześniejszym tajnym podziale naszego kraju przez te dwa kraje. Pomimo, że w wielu rodzinach były straty w ludziach i dóbr materialnych, był zakaz mówienia o tym. Teraz już można, dlatego zwróciłem się z prośbą w tym temacie do historyka p. Janusza Woźnicy i co odpowiedział to poniżej.

 

Historyk i opozycjonista Janusz Woźnica o agresji ZSRR na Polskę!

 

            Agresja 17 IX 1939r. ZSRR na Polskę zmagającą się w wojnie z Niemcami i oczekującą na efektywną pomoc Francji i Anglii była wielkim zaskoczeniem, gdyż Polska miała podpisany układ o nieagresji i pokojowym rozstrzyganiu  sporów z ZSRR.

Stalin miał już od 23 sierpnia sojusz z Niemcami (pakt Ribbentrop – Mołotow), na mocy, którego miał możliwość zajęć  większość Polski do tzw. linii 4 rzek: Pisy, Narwi, Wisły środkowej i Sanu.

            Agresja 17 września wywołała wielki chaos na wschodnich ziemiach Polski spowodowany m.in. kuriozalnym rozkazem Naczelnego Wodza WP, aby z „sowietami nie walczyć”.

Łatwo się, więc sowieci obłowili. „Zdobyli” ok. 1 tys. armat, 10 tys. ckm i zniewolili ponad 230 tys. żołnierzy w tym kilkanaście tysięcy oficerów rezerwy, kwiat polskiej inteligencji, doraźnie powołany do służby.

            Wśród tych oficerów był Józef Skrobiszewski, lekarz i działacz społeczny z Hrubieszowa zamordowany w IV 1940 r. w Katyniu. O tym Hrubieszowiacy dowiedzieli się z niemieckiej kroniki filmowej po odkryciu grobów.

 

Ale powróćmy do wydarzeń wojennych.

 

14 IX niemieckie jednostki zmotoryzowane wykorzystały nową szosę Zamość – Hrubieszów i zajęły niebronione miasto Hrubieszów, ale Włodzimierza Wołyńskiego już nie zdobyły. Po 17 września wycofały się z miasta i Hrubieszów na kilka dni stał się wolny.

Zbliżająca się od wschodu Armia Czerwona, zapewne dla fasonu, ostrzelała 22 września i zajęła Hrubieszów. Nastąpił czas, tzw. opaskowców, czyli oczekującej komunizmu biedoty żydowskiej, która założyła czerwone opaski. Byli to członkowie i sympatycy z nielegalnej w II  RP Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, wyjątkowo gorliwi  w poszukiwaniu ukrywających się oficerów i żołnierzy WP. Byli oni też aktywni w małych miasteczkach: Dubience, Horodle, Kryłowie, Grabowcu, Uchaniach.

            Po 2 tygodniach ich władza się skończyła, gdyż Stalin zawarł nowy układ z Niemcami, w którym w zamian za Litwę oddawał Lubelszczyznę Niemcom. Zdążyli jednak wywieźć z Zamojszczyzny cały pociąg  zrabowanych dóbr. Granicę ustalono na Bugu.

Agresja 17 września uniemożliwiła obronę tzw. „Pomostu Rumuńskiego”. Był to dogodny do obrony przy granicy z Rumunią ograniczony linią rzek Stryj i Dniestr.

Do tego obszaru przebijał się gen. W. Anders, który przełamał na czele Grupy Operacyjnej Kawalerii pozycje niemieckie w II bitwie tomaszowskiej, ale uległ przewadze sowieckiej pod Samborem.

            Miliony Polaków znalazło się w nowej „ojczyźnie”, sowieckim „raju”, tysiące żyło w makabrycznych warunkach i straciło życie. Wszyscy utracili dorobek wielu pokoleń.

 

***

Janusz Woźnica, ur. 23 II 1949 w Miączynie k. Zamościa. Absolwent historii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie (1975). Od 1975 nauczyciel w Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Hrubieszowie.

Od IX 1980 w „S”, przewodniczący KZ, wiceprzewodniczący MKZ w Hrubieszowie, IV-V 1981 delegat na I WZD Regionu Środkowo-Wschodniego.

Po 13 XII 1981 organizator  punktów kolportażu,  niezależnej literatury w Hrubieszowie i okolicach.

1986-1989 współpracownik redakcji pisma „Informator NSZZ «Solidarność» Ziemi Zamojskiej – Roztocza”.

W lutym 1986 aresztowany, w czerwcu 1986 skazany przez Sąd Rejonowy w Zamościu na 1,5 roku więzienia; osadzony w ZK w Zamościu i Hrubieszowie, 14 września1986 zwolniony warunkowo ze względu na chorobę żony.

Do 31 III 1987 rozpracowywany przez p. III RUSW w Hrubieszowie w ramach SOR krypt. Historyk, Pionierzy; 1 X 1988 – 30 IX 1989 przez Wydz. VI WUSW w Zamościu w ramach SOR krypt. Towarzystwo.

1989-1990 członek KO „S” województwa zamojskiego.

1989-1991 senator RP z listy KO „S”,

członek OKP;

1991-1993 senator RP z listy PSL Porozumienie Ludowe.

1998- 2002 radny Sejmiku Województwa Lubelskiego I kadencji.

Od 1.09 2007r. emeryt

W 2013 r. nie przyjął odznaczenia oferowanego przez Prezydenta Komorowskiego.



Zapytanie i opracowanie – Marek A. Kitliński (mak)