25 kwietnia 2024

Speech Level Singing i Teatr Piosenki Młyn

Co to jest Speech Level Singing? Dlaczego organizujesz spotkania z SLS w Hrubieszowie? Dlaczego namawiasz do śpiewu tą metodą? – takie pytania coraz częściej słyszę od ludzi, których tym wszystkim – zdaje się – zainteresowałem.

Nazywam się Adam Szabat. Jestem współzałożycielem i członkiem Teatru Piosenki Młyn z Hrubieszowa, od wielu lat interesuję się muzyką, śpiewam i – co smutne – aż do momentu, kiedy zapoznałem się z metodą Speech Level Singing, robiłem to źle!

SLS to obecnie najlepsza metoda emisji głosu. Co jest w niej takiego wyjątkowego? Po pierwsze jest to metoda umożliwiająca powrót do naturalności wydobywania dźwięku u człowieka. Tłumacząc samą nazwę dowiadujemy się, że jest to „ śpiew na poziomie mowy”. Co to oznacza? Otóż zauważmy, że podczas mówienia nasza krtań (miejsce, gdzie powstaje dźwięk) jest nieruchoma. Nie obserwujemy żadnych jej ruchów w dół czy w górę. Dzięki temu możemy mówić cały dzień i nie czuć zmęczenia. Dlaczego więc po zaśpiewaniu kilku piosenek czujemy drapanie w gardle, chrypkę, albo co najgorsze – po dłuższym koncercie tracimy głos?

Dzieje się tak wtedy, gdy nie kontrolując krtani, pozwalamy jej na wędrówki. Chcąc uzyskać wysoki ton staramy się ze wszystkich sił przepchnąć dźwięki przez nasze biedne gardło „raniąc je” , „zdzierając” niemiłosiernie. To ogromny błąd, który sam popełniłem tysiące razy. Właściwie niedawno dowiedziałem się, że istnieje sposób, aby wysokie tony uzyskiwać w sposób naturalny i jak najbardziej bezbolesny.

Badania towarzyszące powstawaniu SLS dowiodły, że podczas dorastania człowieka zanikają pewne jego naturalne skłonności emisji głosu. Małe dziecko potrafi operować niewiarygodną skalą głosu jak również niebywałą intonacją. Kto choć raz zajmował się maluchem, wie, że potrafią one bez wysiłku piszczeć, krzyczeć lub śpiewać bardzo długo. Potem nasz głos „kurczy się” i często traci na mocy. Mutacja, brak poprawnej pracy nad głosem, ale też często czynniki psychiczne, jak stres, wstyd, skutecznie zabijają jego naturalne możliwości.

Speech Level Sinnging pozwala najpierw uświadomić uczniowi błędy, a potem przez odpowiedni trening spowodować zmiany w jego sposobie wydobywania dźwięku. Zmiany zdecydowanie na lepsze. To druga rzecz, która wpływa na wyjątkowość tej metody – jest ona niezwykle skuteczna. Już po paru minutach pracy z trenerem wokalnym można zauważyć różnice.

Speech Level Sinnging to organizacja, która poza szkoleniem wokalistów, ma na celu również szkolenie nauczycieli śpiewu, których w SLS nazywa się trenerami wokalnymi.

W naszym mieście jeszcze jakiś czas temu o Speech Level Singing słyszało się niewiele. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że każdy z nas do tej metody podchodzi z rezerwą. Należy jednak pamiętać, że jeśli naturalne – z dużą pewnością również nieszkodliwe!

Pierwszy przekonał się o tym Bartek Caboń, hrubieszowiak, mieszkający w Lublinie, absolwent wokalistyki na wydziale Jazzu i Muzyki Estradowej UMCS, artysta, kompozytor, trener wokalny SLS level 2. Kształcony wokalnie pod okiem wielu uznanych nauczycieli śpiewu, niezadowolony z postępów (nie może być mowy o postępie, jeśli nikt nie pomaga go wypracować w sposób właściwy), udał się na warsztaty wokalne Speech Level Singing. Tutaj różnicę w emisji własnego głosu dostrzegł po paru minutach pracy. Od tej pory zajął się SLS-em na poważnie i po paru latach pracy, zdając kolejne egzaminy potrzebne do uzyskania certyfikatu trenera, został dyrektorem Speech Level Singing na Polskę, co wcale nie kończy jego szkolenia w tej organizacji, co więcej – stawia przed nim jeszcze większe wymagania.

Znam Bartka od dawna. Miałem przyjemność grać z nim w zespole Salem, obaj śpiewaliśmy w Nicolausie. Kiedy wraz z grupą znajomych powołaliśmy do życia Teatr Piosenki Młyn (miejsce spotkań twórców i wykonawców piosenki i prozy), uznałem, że dobrze by było dać „młynarzom” możliwość pracy nad głosem, poszerzania wiedzy na temat śpiewu poprzez udział w warsztatach czy lekcjach indywidualnych Speech Level Singing. Poprosiłem Bartka o pomoc. Sam niejednokrotnie korzystałem z jego wskazówek. Plan się powiódł. Lekcjami zainteresowali się wkrótce również ludzie niezwiązani z Młynem. Wiem, że te zajęcia ogromnie im pomagają, ponieważ ciągle obserwuję ich pracę i widzę postępy.

Postanowiłem, że SLS będzie metodą, której spróbuje każdy, kto chce być częścią Teatru Piosenki Młyn.

Uczymy więc poprawnego śpiewu, poprawnego mówienia i dajemy możliwość zaprezentowania się na scenie. Teraz wiem, że Teatr Piosenki Młyn zacznie częściej koncertować, bo uzdolnionych ludzi jest wielu.

Wiem, co to jest wstyd przed śpiewaniem! Wiem również, czym jest strach, kiedy nie jesteśmy pewni swego głosu. Wszystko to towarzyszy każdemu śpiewającemu częściej niż się komukolwiek wydaje! Wiem, jak boli zdarte gardło i wiem, jak się czuje człowiek, kiedy jego głos momentami zanika… Dlatego zainteresowałem się Speech Level Singing, dlatego pragnę zapoznać z tą naprawdę skuteczną metodą wokalistów w Hrubieszowie i okolicy.

Przekonałem się niejednokrotnie, że w naszym mieście jest wiele młodych, naprawdę dobrze rokujących wokalistów i wokalistek.

Na początku czerwca brałem udział w warsztatach Speech Level Singing w Warszawie. Prowadził je Jeffrey Skouson – trener uczący na co dzień megagwiazdy muzyki pop i nie tylko. On właśnie zwrócił uwagę na to, że w Polsce generalnie jest niesamowicie duża liczba osób mogących śpiewać dobrze, gdyby tylko zrezygnowali z nawyku, jakim jest tzw. śpiewanie siłowe.

SLS – uwierzcie mi – pomaga!

Zapraszam serdecznie na wszystkie organizowane przez Teatr Piosenki Młyn warsztaty, wykłady itp. Zapraszam do udziału w lekcjach indywidualnych i do kontaktu z nami, jeśli chcecie czegokolwiek dowiedzieć się o Speech Level Singing.

Życzę powodzenia!

Adam Szabat
Teatr Piosenki Młyn
www.mlyn.lubiehrubie.pl
teatrmlyn@gmail.com
609324351