12 października 2024

Używane meble do biura – warto?

Umeblowanie biura wiąże się zwykle z niemałymi kosztami, które mogą być uciążliwe, szczególnie dla nowych przedsiębiorców. Trzeba jednak pamiętać, że nie chodzi jedynie o efektowny wygląd, lecz również o zdrowie i bezpieczeństwo pracowników. Wielogodzinna, siedząca praca może negatywnie odbijać się na ich samopoczuciu, dlatego też meble biurowe powinny spełniać najwyższe standardy. Część firm, by obniżyć koszty związane z wyposażeniem, decyduje się na zakup używanych mebli. Kiedy jest to dobre rozwiązanie, a kiedy lepiej go unikać? Zapraszamy do artykułu.

Reklamy

 

Używane meble biurowe – dla kogo?

Na zakup mebli z drugiej ręki decydują się zwykle firmy, których budżet nie pozwala na wyłożenie większej sumy na wyposażenie biura, a więc start-upy czy młode, kilkuosobowe przedsiębiorstwa. Wielu osobom wydaje się, że koszt używanych mebli może być nawet kilkukrotnie niższy od inwestycji w nowe. W teorii może tak być, jednak nie zawsze pokrywa się ona z praktyką. Bo choć zdarza się tak, że za niewielkie pieniądze natrafiamy na solidne, używane meble, to jednak jest to dość rzadki scenariusz. Zdecydowanie częściej jest tak, że nie posiadając wiedzy na temat doboru mebli, decydujemy się na wyposażenie, które od nowości nie grzeszyło jakością, a po latach intensywnej eksploatacji całkowicie przestało nadawać się do użytku. W takiej sytuacji zostajemy ze zużytymi meblami, które i tak w krótkim czasie będzie trzeba wymienić.

Meble z drugiej ręki nie jest zatem dla każdego. Jeśli nie mamy w tej materii doświadczenia, warto być ostrożnym, gdyż możemy bezsensownie wydać pieniądze.

Reklamy

Zalety używanych mebli

Główną i często jedyną zaletą używanych mebli biurowych jest stosunkowo niska cena, za którą, przy odrobinie szczęścia, można zdobyć przyzwoite wyposażenie. Część firm, dysponujących większym budżetem, co jakiś czas zmienia wystrój biur i pozbywa się mebli, które wciąż mogą być w dobrym stanie. Trzeba jednak pamiętać, że będzie to dobre rozwiązanie tylko wtedy, gdy wiemy jak i gdzie szukać.

Wady używanych mebli

Lista wad używanych mebli może być bardzo długa i zależy od tego, na jaki egzemplarz udało nam się trafić. Pierwszą kwestią są ślady użytkowania. Choć oczywiście trudno się spodziewać, że meble z drugiej ręki będą w idealnym stanie, to jednak w bardzo często stopień ich zużycia jest tak wysoki, że nie są one w stanie wytrzymać nawet kilku miesięcy. Jeśli nie przyjrzymy im się dokładnie przed finalizacją transakcji, to po zakupie może się okazać, że szuflady się nie domykają, biurko się chwieje, a szafka ma urwane uchwyty. W przypadku używanych mebli nie ma co liczyć na gwarancję, a więc naprawa tych usterek będzie naszym kolejnym kosztem.

Reklamy

Kolejną wadą jest dostępność używanych mebli biurowych. Firmy pozbywają się bowiem jedynie części sprzętów z danej linii. Najpierw sprzedawane są te najbardziej wysłużone, np. biurka, a te w lepszym stanie pozostają na miejscu, aż do kolejnej wymiany wyposażenia. W ten sposób na rynek trafia mnóstwo pojedynczych okazów, w różnej stylistyce i materiałach. Stworzenie z takiego misz-maszu spójnej całości może być ogromnym wyzwaniem.

Meble z drugiej ręki – warto?

Zakup dobrych, używanych mebli biurowych jest trudnym zadaniem. Istnieje bowiem ryzyko, że za dość duże pieniądze otrzymamy sprzęt, który zupełnie nie będzie nadawał się do pracy. Z drugiej jednak strony, zakup nowych, ale tanich mebli również nie jest dobrym rozwiązaniem.

Planując wystrój biura miejmy na uwadze, że jest to inwestycja w wizerunek – wygląd miejsca pracy ma znaczenie zarówno dla pracowników i jak klientów. Nawet jeśli nasz budżet jest ograniczony, rozważmy wydanie większej kwoty na solidne wyposażenie, które posłuży nam wiele lat. Tym bardziej, że aby stworzyć funkcjonalną przestrzeń nie trzeba wiele – wystarczy kilka dobrze zaprojektowanych mebli dla biura. Przykładem mogą być meble biurowe, które znajdziemy na https://wuteh.com.pl/. W tym przypadku, dzięki kilku wysokiej jakości sprzętom, urządzimy praktyczne biuro za rozsądną cenę.

 

(tekst i fot. mat. sponsora)