18 kwietnia 2024

Warto wdrażać nowe pomysły – rozmowa z Łukaszem Kusiakiem – ZDJĘCIA

Rozmowa z hrubieszowskim przedsiębiorcą – Łukaszem Kusiakiem przeprowadzona w ramach Dnia Przedsiębiorczości w Zespole Szkół nr 1.

Zespół Szkół Nr 1 w Hrubieszowie cyklicznie bierze udział w programie „Dzień przedsiębiorczości”, który organizuje Fundacja Młodzieżowej Przedsiębiorczości. Patronat Honorowy nad wydarzeniem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda.

Z racji specyficznej sytuacji związanej z pandemią, podczas tegorocznej – 18. już edycji, skupiono się na zaprezentowaniu działalności firm i samych przedsiębiorców, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami i odpowiedzieli na pytania.

***

Rozmowa z hrubieszowskim przedsiębiorcą – Łukaszem Kusiakiem

– Co zadecydowało o tym, że został Pan przedsiębiorcą?

Pasja związana z potrzebą kreowania i innowacyjności, marzenia o posiadaniu własnej firmy i chęć samorealizacji spowodowały, że podjąłem decyzję o tym, by być przedsiębiorcą.

– Jak długo prowadzi Pan swoją działalność gospodarczą i jaka jest to branża?

Własną działalność gospodarczą prowadzę od 2007 r. Najpierw była to branża handlowa (odzież, obuwie), natomiast od roku 2009 firma poszerzyła swoją działalność o budowę i sprzedaż myjni bezdotykowych, co sprawiło, że pracujemy na terenie całej Polski, a nawet jedna z naszych myjni powstała dla klienta na terenie Ukrainy.

– Ilu pracowników Pan zatrudnia?

Firma zatrudnia 10 osób. Są to pracownicy budowlani, operatorzy myjni, monterzy maszyn do składania i uruchamiania systemów myjących, elektrycy i serwisanci.

– Dlaczego zdecydował się Pan właśnie na tę branżę?

Myślę, że pomysł zrodził się podczas wyjazdów na różnego rodzaju targi do Niemiec i Belgii. Technika i innowacyjność zawsze były dla mnie motorem do działania. Moją pasją jest również projektowanie. Dlatego nie stanowi dla mnie problemu stworzenie wizualnej koncepcji projektu.

– Co według Pana należy robić, by wyróżniać się wśród konkurencji?

Trzeba iść z duchem czasu, dostarczać klientom nowych rozwiązań, czymś zaskakiwać, warto wdrażać nowe pomysły i kreować rozwój swojej firmy, której promocja też jest bardzo ważna.

– Co uważa Pan za swój największy sukces biznesowy, a co za największą porażkę?

Sukcesem jest dla mnie to, że realizuję swoje pasje, spełniam swoje marzenia. Stwarzam dla kogoś nowe miejsca pracy. Porażka? Wszystko jest dobrą lekcją, zawsze wyciągam wnioski. Jeśli coś nie wyszło mi tak, jak tego chciałem, to uważam, że za mało się do tego przyłożyłem.

– Czego Pan oczekuje od swoich pracowników?

Wszyscy nasi pracownicy muszą mieć jedną cechę – być przede wszystkim komunikatywni. Muszą umieć ze sobą konstruktywnie rozmawiać, by współpraca przebiegała w dobrej atmosferze. Kultura osobista i kultura słowa, szacunek do siebie i innych są także podstawą w każdej pracy.

– Jakie są Pana plany na przyszłość?

Czas pokaże. Budowa myjni to nie jedyne moje marzenie, czekają jeszcze inne do zrealizowania.

– I ostatnie pytanie – jakich rad udzieliłby Pan początkującym przedsiębiorcom?

By byli konsekwentni w dążeniu do celu, ważna też jest sumienność, szacunek do współpracowników, wyrozumiałość i zawsze szczera rozmowa.

(info: Joanna Wawrzaszek – opiekun Szkolnego Klubu Przedsiębiorczości, fot. ZS nr 1)