7 października 2024

Zmarł Ryszard Dziewiczkiewicz – nauczyciel i dyrektor szkoły, zawodnik, trener i działacz LZS Olimpia w Horodle

W dniu 15.11.2023 roku w wieku 69 lat zmarł Ryszard Dziewiczkiewicz – wieloletni nauczyciel szkół w Horodle. Uczył dzieci i młodzież zarówno w Szkole Podstawowej, Gimnazjum i jak również w Liceum Ogólnokształcącym w Horodle.

Reklamy

Współpracował z Unią Hrubieszów.

Przywiezienie Prochów Zmarłego do kościoła w Horodle oraz modlitwa różańcowa odbędzie dnia 20.11.2023 r. o godz. 11.30.

Reklamy

Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona o godz. 12.00.

Czytaj: śp. Ryszard Dziewiczkiewicz

Reklamy

Jacek Łukiewicz na facebook’u:

W dniu 15.11.2023 roku w wieku 69 lat zmarł Ryszard Dziewiczkiewicz – wieloletni nauczyciel szkół w Horodle. Uczył dzieci i młodzież zarówno w Szkole Podstawowej, Gimnazjum i jak również w Liceum Ogólnokształcącym w Horodle.

Ponadto wielki społecznik w każdej dziedzinie życia w Horodle.

To dzięki niemu przez wiele lat funkcjonował klub sportowy LZS „Orlęta” Horodło. To przede wszystkim Panu, panie Ryśku zawdzięczamy umiejętność sporządzenia rysunku technicznego, która to nauka zapewne dla wielu z nas jak najbardziej przydała się w dalszym etapie naszego życia. Nauczył nas Pan wielu innych potrzebnych w życiu czynności, których daruję sobie wyliczanie, bo byłoby trochę tego wyliczania i zamknę to krótko jednym słowem/ zdaniem nauczył nas Pan jak żyć w dorosłym życiu i sobie w tym życiu radzić . 

Dziś, a w zasadzie od wczoraj społeczność Horodła poniosła wielką niepowetowaną stratę wraz z Pana odejściem z tego świata zostawia Pan po sobie pustkę, którą niestety nikt inny nie będzie mógł po Panu wypełnić. Tacy ludzie jak Pan, Panie Ryśku ta kategoria ludzi, których nie da się zastąpić w dzisiejszych czasach nikim innym, więc ból jest tym bardziej bolesny. 

Wychował Pan na dobrych ludzi nie tylko swoje dzieci, ale i całe setki dzieci i młodzieży, których Pan nauczał i za to jesteśmy Panu niezmiernie wdzięczni, a swoją wdzięczność Panu będziemy pamiętać aż nas dopadnie nasza data i godzina.

Próbuję sobie przypomnieć naszą ostatnią rozmowę i jak się nie mylę to jakieś trzy lata temu, a może już więcej minęło, kiedy to odwiedził Pan z żoną moich sąsiadów, a przy okazji parę minut mogliśmy porozmawiać i mimo, że jak napisałem trochę czasu upłynęło od tej rozmowy, a Ja mam wrażenie jakby to było nie tak dawno by nie powiedzieć wczoraj. 

Później jeszcze zdarzało się nam telefonicznie porozmawiać, jak i przez komunikator FB to podczas tych rozmów powiedział mi Pan, że zamieszczane przeze mnie zdjęcia Horodła czy też okolic są dla Pana „miodem na duszę tęsknoty za Horodłem ” i dziś powiem szczerze, że w ostatnim czasie, jak coś wrzucałem to w dużej mierze z myślą o Panu.

Panie Ryśku, aby właśnie ukoić, choć w tak nikłym zapewne stopniu Pana tęsknotę za rodzinnymi stronami. Będzie mi Pana brakowało, Pana cennych komentarzy pod wieloma zdjęciami z jeszcze cenniejszymi informacjami w nich zawartymi, ale też wielu cennych rad i wskazówek, jakie mi Pan udzielał.

Dziękuję Panie Ryśku za wszystko za to, że był Pan w moim życiu, za to, że los obdarował mnie, jak i setki innych ludzi takim właśnie pedagogiem, a przede wszystkim człowiekiem.

Spoczywaj w Pokoju Wiecznym śp. Panie Ryszardzie Dziewiczkiewicz.

Żonie Pani Wandzie i dzieciom oraz całej Rodzinie składam najszczersze kondolencje, to wielka strata dla nas wszystkich!

… do czego dołączam się i ja, dobry znajomy – mak.


Zobacz też:

Zmarł Antoni Nieradko – wybitny sportowiec w historii Hrubieszowa! [ZDJĘCIA]

Zerknij na Instagram →


źródło i fot.: facebook.com / Jacek Łukiewicz, wyszukał i opracował – Marek Ambroży Kitliński, foto – arch. rodzinne