18-latek z Opola Lubelskiego zmarł w hrubieszowskim więzieniu po zażyciu przemyconych do celi dopalaczy.
To nie jedyna ofiara tych środków. – Cały czas trafiają do nas pacjenci w bardzo ciężkim stanie, którzy wymagają wielogodzinnej akcji resuscytacyjnej – mówi szef toksykologii szpitala wojewódzkiego w Lublinie.
Więcej:
http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/dopalacze-gorsze-niz-narkotyki,n,1000216962.html
(źródło: dziennikwschodni.pl)