W deszczowy niedzielny poranek na starcie stawiło się tylko czterech śmiałków (Piotr, Janusz, Janek i Wacek) do rowerkowania w taką pogodę.
br />Jeżeli w planach miłośnicy rajdów mają kilkudniowe wyjazdy to warto przejechać się w deszczową pogodę chociażby przetestować odzież i sprzęt, aby później nie było niespodzianek. Jazda w deszczową pogodę również hartuje fizycznie i psychicznie. Poubierani w peleryny i kurtki w deszczu i pod wiatr jechaliśmy przez Czumów, Ślipcze, Kosmów do Kryłowa. Byliśmy w dobrych humorach. Deszcz padał cały czas momentami dość intensywnie. W Kryłowie zatrzymaliśmy się na przystanku autobusowym, gdzie zjedliśmy kanapki. Z Kryłowa pojechaliśmy do św. Mikołaja gdzie piliśmy wodę ze źródełka. Jechaliśmy i rozmawialiśmy o historii tych okolic szczególnie tej trudnej z lat czterdziestych minionego wieku gdzie Polacy i Ukraincy walczyli ze sobą o te ziemie. Tak w miłej atmosferze przyjechaliśmy do Hrubieszowa zadowoleni, że pogoda nas nie odstraszyła.
Tekst: turysta rowerowy
XXVI Rajd Rowerowy „Hrubieszów Na Rowerach”
Termin: 6 maja 2007r.
Trasa: Hrubieszów -Czumów – Ślepcze – Kosmów – Kryłów – Małków – Szychowice – Cichobórz – Mieniany – Hrubieszów
Dystans: 48 km
Maksymalna prędkość: 36,1 km/godz.
Średnia prędkość: 16,9 km/godz.
Ilość uczestników: 4 osób
Temperatura powietrza: 11 – 12 0 C