Gdyby ten mecz był daniem, to panowie mieliby przed sobą goloneczkę w piwie z chrupiącą skórką, a panie owoce morza tudzież rybkę z lekko opiekanymi warzywami.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby taki czy podobny zestaw zaserwować sobie przed ekrany w niedzielę o 17.00, gdy Padwa Zamość rozpocznie wyjazdowe starcie z KSZO. Mecz skomentuje oczywiście z prawdziwym smakiem Radek Rysak.
Tabela przed ostatnią serią pojedynków ułożyła się wybornie. W Przemyślu trzeci SRS zagra z liderem, czyli Zagłębiem Sosnowiec. Natomiast w pięknej hali w Ostrowcu Świętokrzyskim z gospodarzami o punkty powalczą żółto-czerwoni.
Zespół Tomasza Radowieckiego jest tuż za nami, a na swoim koncie ma 16 pkt. i m.in. wyjazdową wygraną w Przemyślu 26:23. Najskuteczniejszym zawodnikiem pomarańczowo-czarnych jest doświadczony Maciej Jeżyna (38 bramek). Po 35 trafień mają w dorobku Michał Grabowski i Adrian Wojkowski, a jedno mniej ubiegłoroczny Król Strzelców (110 bramek) – Sebastian Włoskiewicz. Warto przypomnieć, że 50 bramek zdobył dla KSZO Ali Mehdizadeh, który trafił do Padwy właśnie z Ostrowca Świętokrzyskiego.
Oczy widzów oglądających niedzielne spotkanie z pewnością skoncentrowane będą na graczu, którym meczom KSZO dodaje nie tylko jakości, ale i smaczku. Mowa oczywiście o Grzegorzu Tkaczyku, mającym w swoim CV m.in. wicemistrzostwo świata (2007), triumf w Lidze Mistrzów, 5 tytułów mistrza Polski z Vive Kielce, 159 występów i 549 bramek w reprezentacji Polski. Jesteśmy niezmiernie ciekawi, jak nasi gracze zaprezentują się w konfrontacji z ikoną polskiego szczypiorniaka.
No cóż, naprawdę ślinka cieknie, gdy myśli się o niedzielnym starciu. Siłę rywala doceniają też nasi gracze.
– KSZO w tej rundzie wygląda najlepiej od kilku sezonów. Ich gra się zazębiła, zdobywają cenne punkty z solidnymi przeciwnikami. Mentalnie, zespołowo i wizerunkowo wzmocniło ich przyjście do drużyny Grzegorza Tkaczyka – żywej legendy piłki ręcznej. W tym sezonie KSZO to jednak nie tylko Grzegorz Tkaczyk, ale wydaje się, solidny, przemyślany zespół, który twardo stąpa po 1-ligowych parkietach. Do składu seniorskiego dobiła się młodzież, nad którą od kilku lat pracuje trener KSZO Tomek Radowiecki. Połączenie młodości z doświadczonymi zawodnikami, takimi jak Maciek Jeżyna, Wiktor Jędrzejewski, Grzegorz Tkaczyk czy Adrian Wojkowski fajnie sprawdza się w tym sezonie u naszych niedzielnych przeciwników. Myślę, że czeka nas bardzo wyrównane spotkanie i niech wygra lepszy – mówi przed meczem kapitan Padwy Szymon Fugiel, który ma na koncie grę w KSZO w latach 2014-2016.
No cóż, Szanowni Państwo, powoli trzeba przecierać sztućce, szykować wygodną miejscówkę i organizować przystawki. Główne danie wjeżdża w niedzielę o 17.00. Spotkanie sędziują Damian Żak i Dariusz Żak z Radomia.
info i fot. Padwa Zamość