Natalia Bobrowska jest uczennicą I klasy technikum Zespołu Szkół nr 1 w Hrubieszowie. Kształci się w zawodzie technik żywienia i usług gastronomicznych.
Mimo młodego wieku i niewielkiej wagi wielokrotnie stawała na podium Mistrzostw Polski. Jako 15- latka dostała powołanie do kadry narodowej i wystartowała na Mistrzostwach Europy do lat 15, zajmując 6 miejsce. W Jej dążeniu do sukcesu i rozwoju ważne miejsce zajmuje mama, która przywozi Ją na treningi, jeździ na zawody i motywuje. Natalka jest wrażliwą osobą, podczas treningów pomaga mniej doświadczonym koleżankom i kolegom, aktywnie uczestniczy w życiu sekcji i szkoły. Na treningach jest skupiona, wychodzi z inicjatywą dodatkowych ćwiczeń. Natalka jest w pełni ukształtowanym sportowcem, dążącym do wyznaczonych celów. Jest stypendystką Starosty Hrubieszowskiego i Marszałka Województwa Lubelskiego za osiągnięcia sportowe – mówi z dumą Jej trener – Andrzej Greszeta.
Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sportem?
Moje pierwsze spotkanie z ciężarami miało miejsce jeszcze w szkole podstawowej. Dużo słyszałam o osiągnięciach zawodników Unii Hrubieszów. Zaczęłam interesować się tego typu sportami. W ostatniej klasie szkoły podstawowej postanowiłam, że przejdę się na siłownię i zobaczę „na żywo” jak wygląda trening ciężarów. W ten sam dzień trener – Pan Andrzej Greszeta zaproponował mi ćwiczenie na szkolnej siłowni. Trudno było sobie to wtedy wyobrazić. Miałam 12 lat i ważyłam niecałe 30 kg. Moi rodzice po rozmowie z trenerami zgodzili się, abym przychodziła na treningi i ćwiczyła na bardzo malutkich ciężarach – dla zdrowia. Pomimo tego, że byłam najmłodsza i najmniejsza na siłowni, nie zraziłam się do ćwiczenia. Trenerzy uczyli mnie techniki związanej z podnoszeniem ciężarów. Zawsze była tam bardzo miła atmosfera. Po dłuższym czasie systematycznego trenowania miałam coraz lepszą technikę i byłam zdolna podnieść większy ciężar. Wtedy, przy wadze 30 kg było to może 40 kg w dwuboju. Po roku ćwiczeń pojechałam na moje pierwsze Mistrzostwa Polski. Był to dla mnie ogromny przełom. Byłam najmłodszą i najlżejszą zawodniczką. Startowałam wtedy w grupie do lat 15 w kategorii do 44 kg. Miałam 13 lat i ważyłam 35 kg. Zajęłam wtedy 4 miejsce na 8 dziewczynek.
Czym dla Ciebie jest sport? Czego Cię uczy?
Sport jest dla mnie czymś bardzo ważnym. Zajmuje znaczące miejsce w moim życiu. Przez 6 lat regularnych treningów spędzonych na siłowni nauczył mnie tego, że nigdy nie wolno się poddawać. Wiem, że tylko dzięki wytrwałości i systematyczności można osiągnąć sukces.
A Twoje największe osiągnięcia? Z czego jesteś najbardziej dumna?
Przez całą moją karierę zdobyłam dużo medali, ale najbardziej dumna jestem z medali Mistrzostw Polski. Zdobyłam brązowy medal Mistrzostw Polski do lat 15, Mistrzostwo Polski do lat 15, byłam wicemistrzynią Polski do lat 17 i brałam udział w Mistrzostwach Polski LZS do lat 15 i 17. Jestem też bardzo dumna z 6 miejsca do lat 15 i 17 na Mistrzostwach Europy. Osiągnięć jest dużo więcej, ale właśnie z tych jestem wyjątkowo dumna.
Czy Twoim zdaniem ten sport jest bezpieczny? Czy nadmierny wysiłek nie wpływa negatywnie na organizm?
Moim zdaniem podnoszenie ciężarów jest bezpiecznym sportem, aczkolwiek musi być wykonywany pod opieką wykwalifikowanej kadry trenerskiej, a ja mogę na taką liczyć. Moimi trenerami są Panowie: Andrzej Greszeta, Leszek Tarnawski oraz Antoni Czerniak.
Kto ze świata sportu i dlaczego imponuje Ci?
Imponuje mi Ewa Mizdal, która też była uczennicą tej szkoły i zdobyła medal Mistrzostw Europy. Była też wielokrotną Mistrzynią Polski.
Czy z podnoszeniem ciężarów łączysz swoją przyszłość?
Jeśli tylko wszystko pójdzie po mojej myśli, to chcę, po ukończeniu technikum pójść na AWF i zajmować się dalej tym sportem.
Życzę zatem powodzenia i wytrwałości!
Rozmawiał: D. Buchowiecki