20 grudnia 2024

Rozbito grupę przestępczą trudniącą się paserstwem części samochodowych

Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz stołeczni policjanci rozbili grupę przestępczą trudniącą się paserstwem części samochodowych. Zabezpieczone akcesoria pochodzą ze 122 pojazdów skradzionych na terenie Polski oraz Europy Zachodniej. Wartość samochodów szacuje się na kwotę ponad 16 milionów złotych.

Reklamy

 

Już jesienią ubiegłego roku funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, podczas prowadzonych kontroli na przejściach granicznych dokonali pierwszych zatrzymań samochodów pochodzących z przestępstwa, które próbowali wyprowadzić poza granicę Polski obywatele Ukrainy. Z kolei stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową również w ubiegłym roku zabezpieczyli samochód marki Bentley Continental GT,  który został sprowadzony z Austrii. Po badaniach z zakresu mechanoskopii okazało sie, że w pojeździe znajdują się części ze skradzionego w październiku 2015 roku  na terenie Niemiec samochodu tej samej marki. Z ustaleń policjantów wynikało, że zostały one zakupione przez właściciela samochodu od firmy mającej sklep na portalu internetowym.

Z uwagi na fakt, iż dalsze działania zarówno Straży Granicznej jak i Policji, były wymierzone w transgraniczną przestępczość samochodową, w dniu 2 marca 2016r., na mocy porozumienia pomiędzy Komendantem NOSG a Komendantem Stołecznym Policji, powołano specjalną grupę funkcjonariuszy obu służb, których działania miały być wymierzone w przestępczość samochodową. Odbyto również szereg spotkań i konsultacji z naszymi partnerami z Ukrainy oraz Niemiec.

Reklamy

Działania operacyjne funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Komendy Stołecznej Policji, doprowadziły ich wspólnie na teren Pomorza. Obie służby uzyskały informacje, iż działa tam grupa zajmująca się paserstwem części pochodzących z samochodów skradzionych na terenie Polski i Niemiec. Ustalono osoby, które mogły trudnić się tym procederem. Wszystko wskazywało na to, że do tego celu wykorzystywane są „legalnie” prowadzone firmy, których przedmiotem jest obrót częściami samochodowymi. Handel odbywał się głównie za pośrednictwem portali internetowych. Ustalono, że do przestępczego procederu wykorzystywane są osoby trzecie tzw. „słupy”, które oferują do sprzedaży „lewe” części.  Części uzyskane ze skradzionych pojazdów były dzielone pomiędzy pięć podmiotów gospodarczych, które współdziałały ze sobą, przekazując chociażby dane klientów zainteresowanych zakupem części.

Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Komendy Stołecznej Policji po zebraniu niezbędnych informacji dokonali zatrzymań osób i przeszukań posesji na terenie Lęborka oraz pobliskich miejscowości. Były to miejsca zamieszkania osób podejrzewanych o przestępczy proceder, garaże, magazyny i opuszczone budynki gospodarcze, które okazały się „dziuplami” samochodowymi. Został tam zabezpieczony miedzy innymi pocięty na części samochód ciężarowy MAN skradziony z terenu Niemiec kilka dni wcześniej oraz  Mercedes C180, którego kradzież została zgłoszona tego samego dnia. Funkcjonariusze ujawnili w tych miejscach części pochodzące z samochodów różnych marek: zbiorniki paliwa, skrzynie biegów, elementy zawieszenia, drzwi, czy elementy karoserii. Czynności te były realizowane w oparciu o postanowienia prokuratorskie. W działaniach, w których brało udział 50 funkcjonariuszy Policji i Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej były wspierane przez pracowników Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji oraz Wywiadu Skarbowego Urzędu Kontroli Skarbowej w Warszawie.

Reklamy

Wywiad Skarbowy UKS w Warszawie ustalił miejsca prowadzenia działalności gospodarczej podmiotów uczestniczących w przestępczym procederze, miejsca przechowywania dokumentacji rachunkowej oraz posiadany przez właścicieli firm majątek (w tym nieruchomości oraz m.in. kuter morski). Wytypowane osoby i podmioty gospodarcze dopuszczały się także oszustw podatkowych polegających na wprowadzaniu do obrotu części samochodowych (wystawianych w Internecie na portalu aukcyjnym), od których nie odprowadzono należnych podatków poprzez składanie do urzędów skarbowych nieprawdziwych lub zatajających prawdę deklaracji podatkowych.

Najpierw w ręce strażników granicznych oraz policjantów trafiło sześciu mężczyzn. Dwóch z nich zostało zwolnionych po przesłuchaniu. Pozostali byli notowani za przestępstwa przeciwko mieniu. W miejscach ich zamieszkania została zabezpieczona znaczna ilość gotówki, dokumenty finansowe oraz napisane odręcznie faktury i umowy. Funkcjonariusze skontrolowali także biura rachunkowe, które prowadziły księgowość firm będących własnością zatrzymanych osób. Łącznie zatrzymano osiem osób,  z czego pięciu mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych przez sąd.

Zatrzymani mężczyźni w wieku od 25 do 55 lat usłyszeli zarzuty za paserstwo wielu części pochodzących z kradzionych samochodów. Rolą jednego z zatrzymanych było między innymi zastępowanie pracodawcy w kontaktach z dostawcami części pojazdów, przygotowywanie i gromadzenie dokumentacji w związku z prowadzoną działalnością.

Z ustaleń Straży Granicznej oraz Policji wynika, że do zlikwidowanych „dziupli” trafiały części samochodowe pochodzące z pojazdów skradzionych na terenie Polski, Niemiec, Szwajcarii, Holandii oraz Norwegii. Tylko podczas tych działań dokonano 300 sprawdzeń pojazdów w Polsko – Niemieckim Centrum Współpracy Służb Granicznych w Świecku. Przez pięć dni funkcjonariusze zabezpieczyli elementy pochodzące ze 122 pojazdów. Wartość skradzionych samochodów szacowana jest na kwotę ponad 16 mln. złotych. Do dziupli trafiały głównie akcesoria z pojazdów skradzionych w latach 2010-2016.

Sprawa ma charakter rozwojowy. Obie służby nie wykluczają dalszych zatrzymań.

 

 

źródło, wideo, fot. NOSG