Od trzech lat z kawałkiem pisuję dla Państwa felietony. Chcę podziękować wszystkim moim stałym i niestałym czytelnikom za wspólną zabawę, bo czymże innym jest czytanie bez przymusu, jak nie zabawą?
Bawić się można mądrze lub głupio, preferując w wybranej zabawie dobro, lub zło. Czy zauważyliście Państwo, że w uproszczeniu, podstawą komunizmu jest nienawiść? Najpierw była to nienawiść do posiadaczy majątków. Po odebraniu ludziom ich własności, czyli po rabunku czyjegoś mienia, neokomuniści proponują nienawiść do normalności, bo tylko zboczeńcy zasługują na ich względy.
Tak jak podstawą istnienia komunizmu jest nienawiść, tak podstawą funkcjonowania chrześcijaństwa jest miłość. Co więcej, wiara nie ma tu nic do rzeczy. Taki podział wynika z elementarnej logiki.
Kto się sprzeciwia tym podstawowym zasadom nie powinien przynależeć do tych grup. Nie wymagajmy też żeby one nawzajem się tolerowały.
Małgorzata Todd