We wtorek, 25 marca 2014 r. w godz. 16.00 – 18.00 Szkoła Podstawowa nr 3 przy Zespole Szkół Miejskich nr 3 w Hrubieszowie po raz kolejny otworzyła swoje podwoje dla przyszłych uczniów. Na spotkanie ze szkołą przybyło wielu rodziców razem ze swoimi dziećmi.
Maluszki po przekroczeniu progu naszej „TRÓJKI” zostały przywitane przez uczniów klas I – III pięknie przebranych w stroje marynarskie oraz uczennice kl. VI i kl. III gimnazjum, które kierowały naszych gości w miejsce rozpoczęcia Dnia Otwartego. Przybyłych serdecznie powitała Dyrektor Szkoły pani Danuta Krawczuk, która zwróciła uwagę, że rozpoczęcie edukacji szkolnej to ważne wydarzenie nie tylko dla dziecka, ale także dla jego rodziny. W kilku słowach przedstawiła ofertę edukacyjną placówki i zasady jej funkcjonowania. A potem zaprosiła gości do udziału w dalszej części spotkania ze szkołą.
Pierwszym etapem szkolnej wędrówki była uroczysta akademia w wykonaniu uczniów kl. III „a” pod kierunkiem pani Anny Kryszczuk. Trzecioklasiści profesjonalnie przedstawili się w doskonale i aktorsko wykonanych słowach wierszy i przepięknych piosenkach uzupełnionych pełnym dziecięcej gracji tańcem. W swoim przedstawieniu mówili do swoich młodszych kolegów i koleżanek:
„Jeśli ktoś przyjdzie do nas,
żeby nie wiem jaki śmieszny,
mały bąk, bardzo szybko się przekona,
ile znajdzie tu pomocnych rąk!
Ile znajdzie serca i przyjaźni.
(…) w naszej szkole nie taki straszny strach!
i każdy doświadczy radości , gdy trafi pod jej dach.”
Dzieci i i ich rodzice nagrodzili występujących gromkimi brawami.
A potem szóstoklasistki i gimnazjalistki – przewodniczki po szkole, oprowadziły gości po naszej placówce. Rodzice i dzieci zwiedzali sale lekcyjne, w których nauczyciele wraz z uczniami zorganizowali różne bardzo ciekawe i interesujące zajęcia. Dzieci mogły przejść po magicznym świecie Wyspy Zwierzakolandii, w krainie Gotów wykonywały różne naczynia gipsowe, a w sali komputerowej wspaniale radziły sobie korzystając z rozmaitych zabaw i gier edukacyjnych. Bawiły się w teatr, a w grę logiczną w serek pokonały nawet panią, która prowadziła zajęcia. Kolejnym miejscem na trasie była świetlica. Tutaj nasi milusińscy wykazali się zdolnościami plastycznymi podczas wykonywania wiosennego krajobrazu techniką collagea’u. Nie mniej atrakcyjne zajęcia artystyczne, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem odbyły się w innej sali. Tam dzieci pod okiem nauczyciela wykonywały wiosenne drzewka, no i to, co się im bardzo podobało to wielkanocne, kolorowe koguty. Najważniejsze było to, że swoje prace mogły zabrać ze sobą do domu. Niesamowitych wrażeń dała dzieciom praca z tablicą interaktywną, na której wykonywały wiele czynności: rysowały, układały puzzle, próbowały pisać. Taka zabawa na komputerze – inaczej, była nie lada frajda nie tylko dla dzieci, ale i ich rodziców, którzy podczas układania obrazków z części wspomagali swoje pociechy. W czasie wizyty najmłodsi goście w formie zabawy uczyli się mówić po angielsku. Czas szybko mijał. Z jego upływem maluchom przybywało śmiałości, a obecność przy nich rodziców nie była już aż tak niezbędna. Był to dla nich czas świetnej zabawy i twórczej pracy. Przez cały czas rodzice przyglądali się zajęciom dzieci.
Z zaciekawieniem obserwowali pracę swoich pociech i z dużym zaangażowaniem włączali się do pomocy.
Podczas „podróży” po szkole goście mogli obejrzeć również ciekawe wystawki i ekspozycje prac naszych uczniów, podziwiać osiągnięcia sportowe w postaci licznych pucharów, medali i dyplomów oraz bogatą kolekcję zdjęć z różnych uroczystości szkolnych.
Ostatnim etapem szkolnej wędrówki była sala gimnastyczna, gdzie każde dziecko pod czujnym okiem nauczycieli i uczniów klasy sportowej, mogło sprawdzić swoje umiejętności sprawnościowe na specjalnie dla nich przygotowanych torach przeszkód, miejscach do gier zespołowych i gry w tenisa ziemnego, i stołowego.
W czasie tej wizyty rodzice chętnie dzielili się swoimi uwagami i rozmawiali z nauczycielami, którzy informowali ich o organizacji pracy w klasach młodszych.
Dzień Otwarty w naszej szkole już za nami. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy pokazać naszym gościom jak funkcjonuje nasza szkoła. Rodzice wraz ze swymi pociechami mogli przekonać się, że szkoła to nie tylko nauka, ale też wspaniała zabawa. Jesteśmy przekonani, że dla dzieciaków nauka powinna pozostać jak najdłużej wielką przygodą. Taką jak podczas naszego wtorkowego spotkania. Bo nie ma lepszej motywacji do zdobywania wiedzy, jak zwykła dziecięca ciekawość i radość odkrywania nowego, właśnie poprzez zabawę.
Serdecznie dziękujemy wszystkim rodzinom za liczne przybycie, a dzieciom:
„Chcemy (…) życzyć na początek
by nauka szła jak z płatka,
żeby tyle było szóstek,
ile pszczół na polnych kwiatkach.
żeby pochwał było tyle
ile szyszek w gęstym borze.
żeby w szkole było milej
niż nad rzeką lub nad morzem.”
Mamy nadzieję, że goście opuszczali nas z pozytywnymi wrażeniami oraz poczuciem mile spędzonego czasu.
Marta Słupna