Interpelacja posła Zawiślaka będącą kolejnym działaniem – po złożonym wcześniej piśmie do Prezesa PKP Intercity – na rzecz utrzymania połączenia dalekobieżnego Zamość – Poznań i ewentualnego wydłużenia go do Hrubieszowa.
Mając na uwadze wagę problemu, poseł Zawiślak zwrócił się ponad podziałami politycznymi o poparcie dla tego zapytania także przez parlamentarzystów innych ugrupowań politycznych. Ponadto po rozmowie z posłem Jackiem Czerniakiem Przewodniczącym Lubelskiego Zespołu Parlamentarnego, Prezydium LZP wystąpi w tej sprawie do Minister Bieńkowskiej.
Szanowna Pani
Elżbieta Bieńkowska
Wicepremier
Minister Infrastruktury i Rozwoju
Zapytanie poselskie
w sprawie kosztów ekonomicznych i społecznych planowanego zmniejszenia liczby połączeń kolejowych na przykładzie Zamojszczyzny.
Zamojszczyzna to region, który w nieodległej przeszłości Spółka PKP Intercity pozbawiła wszelkich połączeń kolejowych z resztą Polski. Ta skrajnie niesprawiedliwa decyzja wzburzyła społeczeństwo. Po długich staraniach udało się przywrócić jedyny pociąg dalekobieżny do Zamościa – TLK „Hetman”, kursujący w bieżącym rozkładzie jazdy w relacji Zamość-Poznań. Jednak ostatnio doszły do nas informacje, że aktualnie poważnie rozważane są plany skrócenia trasy tego pociągu od 9 marca 2014 roku. Wskazywanym powodem planowanych zmian w rocznym rozkładzie jazdy jest m.in. rzekomy brak wystarczających środków finansowych po stronie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, które dzięki wdrożonemu przez PKP Intercity S.A. wariantowi ograniczeń oferty przewozowej planuje zaoszczędzić w 2014 roku około 20 mln zł. Jeżeli plany te zostaną zrealizowane, dojdzie do sytuacji, z którą mieliśmy do czynienia kilka lat temu.
Bazując jednak na analizie dokumentów dotyczących podobnych cięć oferty z września 2009 roku, wątpliwości może budzić zarówno suma oszczędności, jak i sposób ich uzyskania. Zastąpienie wszystkich pociągów spółki PKP IC na Zamojszczyźnie kolejową komunikacją zastępczą, zamiast prognozowanych przez Zarząd 5 mln zł oszczędności, przyniosło wówczas zaledwie 600 tys. zł, a i to przy założeniu utrzymania braku spadku frekwencji, która i tak nastąpiła, w dodatku w drastycznych wielkościach.
Co więcej, wedle pasażerów i miłośników kolei w regionie w ostatnim okresie przewoźnik robił wiele dla zniechęcenia podróżnych m.in. z Zamojszczyzny do korzystania z pociągu TLK „Hetman”. Poniżej wymienione fakty i zaniechania (zwiększające na pewno stratę spółki) traktowano jako zapowiedź podjęcia decyzji o likwidacji tego połączenia z powodu niskiej frekwencji. Były wśród nich m.in brak skutecznej reklamy po uruchomieniu tego pociągu po długiej przerwie, sztuczne wydłużanie czasu przejazdu pociągu (niezależnie od rozkładów zamknięciowych PKP PLK) poprzez wprowadzenie w RJ 2011/2012 grupy wagonów wyłączanej w stacji Rzeszów oraz przede wszystkim bezkrytyczne zaakceptowanie skrócenia w minionym rozkładzie jazdy tego pociągu do relacji Zamość-Kraków, przy jednoczesnym braku skomunikowania go w stacji Kraków Główny Osobowy z pociągami jadącymi w kierunku Górnego Śląska i Wrocławia. Nastąpiło to pomimo faktu, iż większa część podróżnych z Zamojszczyzny nabywała bilety na Śląsk i w tej relacji właśnie pociąg ten pozbawiony był konkurencji przewoźników drogowych. Nie reagowano na liczne awarie wyeksploatowanych do granic możliwości lokomotyw spalinowych SU45 Spółki PKP Cargo, które skutkowały tym, że pociąg ten pomimo niskich temperatur często kursował bez ogrzewania lub był znacznie opóźniony. Pomimo powtarzających się z dużą częstotliwością defektów, decyzję o ściągnięciu mniej wysłużonych maszyn serii SU46 podjęto dopiero w październiku 2013 roku. Nawet po sprowadzeniu kilku lokomotyw serii SU-46 z Węglińca, gdzie z powodzeniem obsługują one jeden z najwyższej rangi pociągów międzynarodowych uruchamianych przez PKP IC, to na terenach wschodnich w naszym pociągu następował defekt za defektem, niemalże jak na zawołanie.
Absurdem należy nazwać brak działań na rzecz pozyskania klientów m.in. poprzez zaniechanie wprowadzania ofert promocyjnych. Zastanawia przy tym fakt stosowania niekorzystnych cen, np. na odcinku Rzeszów-Stalowa Wola bilet w pociągu Spółki Przewozy Regionalne kosztuje 9,50 zł, a w TLK „Hetman” aż 37,00 zł.
Ponadto w/w podnoszą, że spółka PKP IC nie wykazała żadnych kroków, aby wykorzystać atuty połączenia kolejowego w sytuacji ostrej konkurencji z przewoźnikami drogowymi na trasie Zamość-Kraków. Wraz z likwidacją promocyjnego biletu „Re(we)lacyjnego” pociąg TLK „Hetman” utracił przewagę cenową na wymienionym odcinku. Ponadto pociąg nie mogący konkurować czasem przejazdu i ceną na odcinku do Krakowa, mógł jednak wykorzystać niszę rynkową, jaką stanowiła dostępność dla miejscowości nie obsługiwanych przez konkurencję. Można było to zrealizować poprzez korektę godzin przyjazdu/odjazdu do/z Zamościa na takie, które zapewniałyby możliwość dotarcia potencjalnych pasażerów transportem publicznych z okolicznych miejscowości (godzina 7.30 w przypadku odjazd i 20 w przypadku przyjazdu). Co więcej, słusznym wydaje się pogląd, że można było spróbować wydłużenia pociągu TLK Hetman do Hrubieszowa. Dodatkowe koszty z tytułu takiej operacji mogły być w całości pokryte już przez 24 dodatkowo pozyskane bilety w relacji Katowice – Miączyn/Werbkowice/Hrubieszów w każdym kursie. Istniała także możliwość partycypacji w kosztach wydłużenia przez samorząd województwa lubelskiego. Przykładowo pokrywając połowę dodatkowych kosztów, samorząd był w stanie reaktywować połączenie do Hrubieszowa przy obciążeniach finansowych o 1/3 niższych niż w przypadku obsługi trasy przez Przewozy Regionalne, a PKP IC otrzymywałaby całkowity zwrot poniesionych dodatkowo kosztów już przy 16 dodatkowo pozyskanych biletach w relacji na Śląsk. Nadwyżka ponad tę ilość stanowiłaby pomniejszenie straty ponoszonej przez przewoźnika na pociągu.
Aby uniknąć kolejnego społecznego protestu, prosimy o podjęcie stanowczych i skutecznych działań w celu zagwarantowania dalszego kursowania tego pociągu, przynajmniej do stolicy Dolnego Śląska, tj. w relacji Zamość-Wrocław. Wierzymy przy tym, że dzięki współpracy z MIiR spółka podejmie skuteczną walkę o podróżnego, a dzięki temu wyniki ekonomiczne tego pociągu będą zdecydowanie korzystniejsze.
W związku z powyższym uprzejmie prosimy Panią Minister o odpowiedź na następujące pytania:
1. Czy w związku z planami zmian w rocznym rozkładzie jazdy od dnia 9 III br. nastąpi redukcja zatrudnienia w Spółce PKP Intercity?
2. Czy przewoźnik i organizator przewozów będą w stanie dochować wszystkich wymaganych terminów, tak aby nie ponosić dodatkowych kosztów z tytułu zmian w rocznym rozkładzie jazdy? (Wedle bowiem naszej wiedzy, aby odwołać pociąg bez ponoszenia kosztów wysokości kilkudziesięciu procent ceny odwołanej trasy, należy stosowny wniosek złożyć na 40 dni przed wejściem w życie zmiany).
3. Czy w kontekście zapewnień i gwarancji przedstawicieli MIiR jednak nie dojdzie do odwołania pociągu TLK „Hetman, który to ze względów społecznych został objęty umową o świadczenie usług publicznych w zakresie międzywojewódzkich kolejowych przewozów pasażerskich? Czy decyzja o skróceniu jego trasy nie wymaga uprzedniego sporządzenia aneksu do tejże umowy?
4. Czy zdaniem Pani Minister ewentualne wprowadzenie w życie zmian w kursowaniu pociągów PKP Intercity S.A. nie będzie złamaniem ustaleń zawartych, m.in. w Krajowym Planie Transportowym, w którym istnieje zapis, zgodnie z którym do 2015 roku ma kursować pociąg dalekobieżny na trasie Zamość-Rzeszów?
5. Czy ewentualne odwołanie pociągu TLK „Hetman” na odcinku Rzeszów-Zamość nie wpłynie negatywnie na uzyskanie dofinansowania ze środków wspólnotowych do planowanego przez PKP IC zakupu 9 nowych lokomotyw spalinowych, które miały być wykorzystywane m.in. do obsługi pociągów na odcinku Zamość – Stalowa Wola – Rzeszów? Przetarg na zakup tego taboru, wraz z konkretnymi odcinkami do obsługi, został niedawno powtórnie ogłoszony przez PKP IC.
6. Czy zamiast likwidacji w/w połączenia nie należałoby poprawić dostępność tego pociągu dla podróżnych m.in. poprzez dostosowanie pory i czasu jego jazdy do potrzeb mieszkańców Zamojszczyzny, obniżenia obecnie bardzo niekorzystnej ceny za przejazd, szczególnie na odcinku Zamość-Rzeszów, poprawę jakości taboru, który obsługuje to połączenie, by uniknąć opóźnień oraz braku ogrzewania składów, a nawet czy nie należałoby rozważyć możliwość wydłużenia relacji pociągu do Hrubieszowa?
Szanowny Pan
Jakub Karnowski
Prezes Zarządu Grupy PKP S.A.
Kieruję do Pana, jako Prezesa Grupy PKP, skupiającej wszystkie podmioty odpowiedzialne za ustalanie oraz wdrażanie organizacji międzywojewódzkich kolejowych przewozów pasażerskich, zbiór dokumentów szczegółowo opisujących m.in. obecną sytuację jedynego pociągu dalekobieżnego kursującego na Zamojszczyznę – TLK „Hetman” relacji Zamość – Poznań. Z informacji, jakie otrzymałem, wynika, że istnieją bardzo poważne plany ograniczenia kursowania w/w pociągu do trasy Rzeszów – Poznań, a zatem z pominięciem odcinka Zamość – Rzeszów. Jako osoba zaangażowana na rzecz przywrócenia pasażerskiego ruchu kolejowego na Zamojszczyźnie, zawieszonego w 2009 roku na 18 miesięcy i skrajnie ograniczonego, jestem stanowczo przeciwny takim posunięciom, a swoje stanowisko szeroko uzasadniam w poniższych dokumentach.
Uprzejmie proszę więc Pana Prezesa o ustosunkowanie do w/w problemu i kwestii zawartych w załączonych dokumentach. Chcę podkreślić, że sprawa jest bardzo pilna, gdyż wedle moich informacji wspomniane zmiany mają wejść w życie już 9 marca br.
W związku z powyższym uprzejmie proszę o udzielenie odpowiedzi na niniejsze pismo w ciągu 14 dni od jego otrzymania, zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora.
Z poważaniem
(-) Sławomir Zawiślak