W nocy, z niedzieli na poniedziałek, czyli 27/28.09.2015 r. mogliśmy obserwować całkowite zaćmienie księżyca. Niniejsza fotorelacja p. Jacka Fuchsa przedstawia przebieg tego zjawiska, obserwowanego z Mircza.
Fragment opisu tego zjawiska na Nauka w Newsweek.pl:
Do całkowitego zaćmienia dochodzi wtedy, gdy Słońce, Ziemia i Księżyc ustawiają się w jednej linii. Wówczas przez kilka godzin satelita przemieszcza się w cieniu rzucanym przez naszą planetę. W poniedziałek (z 27 na 28 września) między godz. 2:12 a 6:30 można było obserwować wszystkie fazy zaćmienia. Co więcej, księżyc całkowicie zanurzył się w cieniu Ziemi(godz. 4:15 – 5:23), przybierając barwę rdzawoczerwoną. Wówczas nie padały na niego promienie słońca, ale oświetliła go atmosfera ziemska – zupełnie jak podczas wschodu czy zachodu słońca.
Tegoroczne zjawisko było wyjątkowe, ponieważ zaćmienie nakładało się na perygeum. Satelita znalazł się najbliżej Ziemi w całym roku – w odległości 356 882 km. Taki Księżyc zyskuje miano Super-księżyca, który obserwatorom wydaje się o ok. 14 proc. większy niż zwykle.
Sytuacja, w której perygeum Księżyca występuje razem z zaćmieniem, w ostatnim stuleciu zdarzyła się zaledwie 5 razy. Ostatnio 30 lat temu, a na kolejny taki widok będziemy musieli poczekać do 2033 roku.
Informacja i fotografie: Jacek Fuchs
Opracował – mak
