Do dwóch przypadków wychłodzeń doszło wczorajszej doby na terenie woj. lubelskiego. W pow. hrubieszowskim na polnej drodze został znaleziony bez oznak życia 54-letni mężczyzna. Z kolei pod Bełżycami kilkaset metrów od zabudowań mieszkalnych ujawnione zostały zwłoki 64-latka.
Jedną z ofiar wychłodzenia jest 54-letni mieszkaniec gm. Dołhobyczów. Leżące na polu ciało mężczyzny przysypane śniegiem znaleźli będący na polowaniu myśliwi. Lekarz na miejscu stwierdził zgon mężczyzny, który nastąpił najprawdopodobniej z powodu wychłodzenia. Ze wstępnych informacji wynika, że mężczyzna wracając do domu, chciał skrócić sobie drogę przez pola.
Do kolejnej tragedii doszło w gm. Konopnica. Kilkaset metrów od zabudowań odnalezione zostało ciało 64-letniego mężczyzny. Jak ustalili policjanci z komisariatu w Bełżycach, mężczyzna dzień wcześniej wyszedł z domu. Na cele mężczyzny nie ujawniono żadnych śladów świadczących o udziale osób trzecich.
***
Nie bądźmy obojętni, zainteresujmy się takimi osobami. Jeden wykonany przez nas telefon może uratować komuś życie. Pamiętajmy również o starszych, samotnych, chorych osobach. Zapukajmy do nich, zapytajmy czy dobrze się czują, czy w ich mieszkaniu jest ciepło. Nie przechodźmy obojętnie obok osób siedzących samotnie na przystankach czy dworcach. Zapytajmy czy nie potrzebują naszej pomocy, czy mają gdzie spędzić noc. Pamiętajmy, ze nasza interwencja może zapobiec tragedii.
źródło: KWP Lublin