Dzisiaj w Werbkowicach policjant wraz z funkcjonariuszem straży granicznej zauważyli dwójkę dzieci bawiących się bez nadzoru osoby dorosłej na cienkim lodzie zamarzniętej rzeki. Na szczęście właściwa i szybka reakcja funkcjonariuszy nie dopuściła do nieszczęśliwego wypadku.
Dzisiaj w Werbkowicach, dzięki właściwej reakcji policjanta oraz pogranicznika, udało się zapobiec niebezpieczeństwu podczas nieodpowiedzialnej zabawy dwójki dzieci na kruchym lodzie zamarzniętego zbiornika wodnego.
Na szczęście właściwa i szybka reakcja funkcjonariuszy zapobiegła wypadkowi.
Zbliża się okres ferii zimowych. Policjanci podczas spotkań w szkołach przestrzegają uczniów, aby nie wchodzili na zamarznięte zbiorniki wodne oraz uważali podczas zabaw na śniegu, bo chociaż zima jest piękną porą roku niesie ze sobą różne zagrożenia.
Wiele się słyszy o przypadkach utonięć pod lodem. Ważne, żeby nasze dzieci wiedziały jak się zachować, gdy pęka lód, a najlepiej żeby na niego w ogóle nie wchodziły.
Ofiarami utonięć w lodowatej wodzie w częściowo zamarzniętych zbiornikach najczęściej są wędkarze, potem dzieci i młodzież, przechodnie skracający sobie drogę i osoby pod wpływem alkoholu.
***
Podstawowe zasady bezpieczeństwa przebywania przy zamarzniętych zbiornikach wodnych:
– nigdy nie wchodź na lód, którego grubość nie została sprawdzona przez profesjonalistów (taką opinię w zasadzie może wydać tylko strażak lub ratownik),
– pamiętaj, że głębokość zbiornika nie ma żadnego znaczenia! Jeśli wpadniesz do wody, Twoja odzież stanie się ciężka, buty zamienią się w kawałki „betonu”, ciało przeżyje szok termiczny (np. zrobi ci się ciemno przed oczyma) – nie masz większych szans na samodzielne wydostanie się z wody!
– unikaj wchodzenia na lód zwłaszcza, gdy nie ma z tobą drugiej osoby, która w razie czego zawoła o pomoc.
Apelujemy także do rodziców i opiekunów, aby pilnowali swoich pociech. Zbliżają się ferie zimowe, głowy najmłodszych są pełne nie zawsze odpowiedzialnych pomysłów. Czasem chwila nieuwagi, roztargnienie, może doprowadzić do nieodwracalnej w skutkach tragedii.
źródło: KPP w Hrubieszowie / E.K.