17-letni mieszkaniec Łukowa znalazł damską torebkę, w której znajdowały się dokumenty osobiste, karty bankomatowe, dwa telefony komórkowe oraz inne rzeczy podręczne należące do 64 letniej mieszkanki Łukowa. Mężczyzna nie pomyślał ani przez chwilę, aby ją zatrzymać. Natychmiast odniósł ją na policję. Po kilkunastu minutach torebka szczęśliwie wróciła do właścicielki.
Wczoraj do Komendy Powiatowej Policji w Łukowie zgłosiła się 64-letnia mieszkanka Łukowa i poinformowała, że przebywając z wnuczkiem w parku miejskim w Łukowie na ławce pozostawiła torebkę, w której znajdowały się dokumenty osobiste, karty bankomatowe, klucze do mieszkania, telefony komórkowe oraz inne podręczne rzeczy. Kobieta zorientowała się o tym gdy była już kilkaset metrów od parku.
Z całą pewnością podejrzewała, że torebka została jej skradziona. Ponieważ sytuacja wymagała pilnego zablokowania kart bankomatowych 64-latka poszła do banku celem dokonania tej czynności. W tym czasie do komendy przyszedł 17-letni mieszkaniec Łukowa i przyniósł pozostawioną w parku torebkę wraz z jej zawartością. 64 latka odzyskała swoją własność.
Kobieta nie kryjąc wzruszenia z całego serca dziękowała młodemu mężczyźnie za jego postawę i bezinteresowność. Gdy kobieta chciała wręczyć 17-latkowi drobny upominek rzeczowy, ten odmówił jego przyjęcia oświadczając, że jest to naturalna sytuacja.
Do podziękowań dla młodego mężczyzny dołącza się również Policja, kierując słowa uznania za jego wspaniałą postawę, a rodzicom składamy gratulacje za przykładne wychowanie dziecka.
źródło: KPP Łuków
