Blisko 1,5 mln odprawionych pasażerów, wysoka dynamika wzrostu, stabilna siatka połączeń oraz sześciu przewoźników – tak Port Lotniczy Lublin podsumował pięć lat działalności na rynku lotniczym.
– Z satysfakcją patrzę na rosnący ruch pasażerski. Dynamika wzrostu potwierdza, że nasza praca nad siatką połączeń przynosi oczekiwane efekty. Dlatego jestem przekonany, że kolejne lata będą jeszcze lepsze pod względem ilości wykonanych operacji oraz odprawionych pasażerów. To, o czym należy pamiętać, mówiąc o pięciu latach funkcjonowania Portu Lotniczego Lublin, to fakt, że jest on przede wszystkim impulsem stymulującym rozwój regionu. Lotnisko otworzyło możliwości dla wielu firm produkcyjnych i handlowych w województwie lubelskim i znacząco wpłynęło na rozwój turystyki – mówi Krzysztof Wójtowicz, prezes zarządu Portu Lotniczego Lublin SA.
Port Lotniczy Lublin rozpoczął działalność 17 grudnia 2012 roku. W Lublinie wylądował wtedy rejsowy pierwszy samolot pasażerski – Boeing 737-800. Był to lot z Londynu Stansted wykonany przez linie lotnicze Rynair. Od tego czasu z lubelskiego lotniska skorzystało blisko 1,5 pasażerów i wykonano ponad 18 200 operacji lotniczych.
Chociaż rok 2017 jeszcze się nie zakończył, to już udało się zrealizować zakładany cel – 400 000 odprawionych pasażerów. Daje to 16% wzrost w stosunku do roku 2016. W roku 2018 lotnisko w Lublinie planuje odprawić około 500 000 podróżnych.
Obecnie z Portu Lotniczego Lublin operuje 6 przewoźników. Są to trzy linie niskokosztowe: Wizzair, Rynair i easyJet, a także narodowy przewoźnik – Polskie Linie Lotnicze LOT, linie BMI Regional oraz Small Planet. Warto dodać, że lubelskie lotnisko jest jednym z dwóch w Polsce, z którego operuje easyJet, co jest bardzo dużym sukcesem i potwierdza potencjał Portu Lotniczego Lublin.
– Dzięki obecności sześciu przewoźników na naszym lotnisku, możemy mówić o stabilności, a także perspektywie rozwijania naszej siatki lotów. W prognozach na rok 2018 zakładamy, że z Portu Lotniczego Lublin będzie realizowanych co najmniej 14 kierunków, dających około 36 rotacji wykonywanych tygodniowo i ponad 550 000 oferowanych miejsc – mówi Ireneusz Dylczyk, dyrektor handlowy Portu Lotniczego Lublin.
Konsekwencją rosnącego ruchu lotniczego jest rozbudowa terminala, której rozpoczęcie zaplanowano na 2018 rok. Dzięki niej możliwe będzie zwiększenie przepustowości hali odlotów Non-Schengen. Po przebudowie terminala w Porcie Lotniczym Lublin, funkcjonowało będzie 5 gate-ów oraz 4 pełne linie kontroli bezpieczeństwa. Dzięki temu będzie możliwa obsługa 3-4 rotacji na godzinę. Zwiększy się także strefa handlowa, która po rozbudowie będzie miała 1000 m2.
źródło: Port Lotniczy Lublin