Dużym szczęściem może pochwalić się 30-letni kierowca autobusu, który dziś około 5-tej nad ranem stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. Tym razem skończyło się jedynie na niewielkich uszkodzeniach auta i mandacie. Apelujemy o ostrożną jazdę, zwłaszcza w obecnych trudnych warunkach pogodowych.
Dzisiaj nad ranem dyżurny świdnickiej Policji otrzymał zgłoszenie o autobusie, który na trasie K-12 w miejscowości Kębłów wjechał do rowu.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, ustalili, iż kierowcą auta był 30-latek z Ukrainy, który nie dostosował prędkości do zimowych warunków jazdy. Utrata panowania nad autem zakończyła się wjechaniem do rowu.
Wraz z kierowcą w autobusie był jedynie jego zmiennik. Żaden z mężczyzn nie ucierpiał w wyniku zdarzenia. Konsekwencją nieostrożnej jazdy był nałożony przez policjantów mandat karny.
Apelujemy o ostrożną jazdę, zwłaszcza w obecnych trudnych warunkach pogodowych.
źródło i fot. KPP Świdnik