76-latka z chorym sercem, która zabłądziła w lesie i 58-letni mężczyzna, który oddalił się ze szpitala to osoby odnalezione wczoraj przez policjantów z powiatu biłgorajskiego. Zaginione osoby bezpiecznie wróciły pod opiekę rodziny i szpitala.
Panujące w ostatnim czasie wysokie temperatury, wpływają niekorzystnie na organizm człowieka. Wiele osób jednak, pomimo niesprzyjających warunków do tego, decyduje się na wyjście do lasu w celu zbioru grzybów czy tez jagód, następnie wyczerpani zostają odnalezieni przez służby ratownicze.
Wczoraj, wraz z sąsiadami wybrała się do lasu 76-latka gm. Józefów. Podczas zbioru jagód, kobieta oddaliła się od znajomych, którzy mimo nawoływań nie mogli jej odnaleźć. Jak się okazało samotnie mieszkająca starsza kobieta miała chore serce i mogła potrzebować pomocy. Po poszukiwaniach na własną rękę, zaniepokojeni sąsiedzi zawiadomili policję. Wezwani na miejsce funkcjonariusze z Józefowa po kilku godzinach odnaleźli starszą kobietę, około 3 kilometrów od zabudowań. 76-latka siedziała pod drzewem. Na szczęście nic jej się nie stało, przyznała się, że zabłądziła i nie słyszała wołania sąsiadów. Cała i zdrowa została przekazana pod opiekę sąsiadce.
Z kolei dziś rano funkcjonariusze odnaleźli 58-letniego mężczyznę, który po próbie samobójczej, samowolnie oddalił się wczoraj ze szpitala. Mężczyzna kontaktował się z rodziną, mówiąc że nikt go nie odnajdzie. Natychmiast podjęto działania poszukiwawcze. Na szczęście dziś rano na terenie miasta Biłgoraja 58-latek został także odnaleziony przez patrol policji. Ponownie trafił pod opiekę lekarzy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Spośród 22 zgłoszonych zaginięć w czerwcu i lipcu b.r., na skutek działań policji, straży, i znajomych, każda z osób została szczęśliwie odnaleziona i bezpiecznie trafiła do sowich rodzin.
źródło: KPP Biłgoraj (M.W.)