Zamość
Z inicjatywy Stowarzyszenia Internowanych Zamojszczyzny, a także innych organizacji katolickich i niepodległościowych, w tym Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, w dniu 16 marca w Zamościu ukonstytuował się Tymczasowy Komitet Budowy Centrum Wysiedlonych.
W dniu 6 kwietnia br. w Biurze Poselskim Posła Sławomira Zawiślaka w Zamościu odbyła się konferencja prasowa z udziałem członków Tymczasowego Komitetu Budowy Centrum Wysiedlonych na Zamojszczyźnie, na czele z Przewodniczącym Komitetu Jerzym Zacharowem. Tematem konferencji była prezentacja idei utworzenia Muzeum Martyrologii Narodu Polskiego „Centrum Wysiedlonych na Zamojszczyźnie” oraz zakresu prac organizacyjnych zmierzających do realizacji tej idei.
Z inicjatywy Stowarzyszenia Internowanych Zamojszczyzny, a także innych organizacji katolickich i niepodległościowych, w tym Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, w dniu 16 marca w Zamościu ukonstytuował się Tymczasowy Komitet Budowy Centrum Wysiedlonych. W skład Komitetu weszli, poza jego Przewodniczącym, także Pani Maria Gmyz, Poseł Sławomir Zawiślak, Pan Dariusz Zagdański – Przewodniczący Klubu Radnych PiS, Pan F. Bogdan Łasocha, Pan Marek Siedlecki, Pan Andrzej Szymański oraz Pan Piotr Kurzępa. Celem Komitetu jest wybudowanie w Zamościu nowoczesnego muzeum upamiętniającego cierpienia ludności polskiej wypędzanej ze swych domostw i eksterminowanej przez niemieckiego okupanta. Największa tego typu akcja została przeprowadzona przez hitlerowców, przy wsparciu kolonistów niemieckich i ludności ukraińskiej, właśnie na Zamojszczyźnie.
Wysiedlenia z Zamojszczyzny były próbą praktycznej realizacji założeń Generalnego Planu Wschodniego. Zasadnicza jego część przewidywała wysiedlenie kilkudziesięciu milionów Słowian z terenu Europy Środkowo-Wschodniej i Wschodniej i osiedlenie w ich miejsce ludności niemieckiej. Zamojszczyzna stała się obszarem eksperymentalnym dla tego nieludzkiego planu. Rejon ten, w myśl planów Himmlera, miał być pierwszym z 14 planowanych „bastionów niemczyzny” (niem. ein deutsches Bollwerk). Plan ten uzyskał formalną podstawę w dniu 12 listopada 1942 r., kiedy to Himmler wydał rozporządzenie nr 17C, które wyznaczało obszar Zamojszczyzny jako tzw. „pierwszy obszar osadniczy” w Generalnym Gubernatorstwie. Strefa wysiedleń obejmowała powiaty: biłgorajski, hrubieszowski, tomaszowski i zamojski.
Pierwsze wysiedlenia z Zamojszczyzny przeprowadzono próbnie jeszcze w listopadzie 1941 r. Przy współpracy kolonistów niemieckich z miejscowości Brody Duże hitlerowcy wysiedlili 2 tys. Polaków z 6 zamojskich wsi. Właściwa akcja wysiedleńcza rozpoczęła się zaś jesienią 1942 r. i trwała do sierpnia 1943 r. Akcja objęła łącznie blisko 110 tys. mieszkańców Zamojszczyzny, w tym 30 tys. dzieci (tzw. rabunek dzieci – kilkanaście tysięcy „wartościowych rasowo” dzieci wywieziono do Rzeszy, po wojnie powróciło tylko około 800 z nich). Władze III Rzeszy zamierzały osiedlić na Zamojszczyźnie 60 tys. kolonistów niemieckich przesiedlonych m.in. z Besarabii, Bośni, Serbii, i ZSRR. Ostatecznie na terenie Zamojszczyzny zdołano osiedlić ok. 12 tys. Niemców. Wśród nich byli rodzice obecnego niemieckiego prezydenta Horsta Köhlera, który urodził się w Skierbieszowie – 20 km od Zamościa.
Wysiedleńców umieszczano w obozach przejściowych w Zamościu i Zwierzyńcu. Warunki, w jakich przyszło żyć wysiedlonym i politycznym więźniom, jak wynika z relacji naocznych świadków, porównywalne były do tych z obozów śmierci – segregacja rodzin, wszy, głód, błoto, tortury, dzienna śmiertelność w jednym tylko baraku: ok. 30 osób. Więźniowie przebywali w 16 barakach, odgrodzonych od siebie drutami kolczastymi. Baraki nie były opalane, z powybijanymi szybami, bez podłóg i urządzeń sanitarnych. W obozach przeprowadzano badania rasowe. W wyniku selekcji wydzielono cztery grupy osób. Pierwsza grupa przeznaczona była do „ponownego zniemczenia” (niem. Wiedereindeutschung) i kierowana do dalszych badań rasowych do specjalnego obozu w Łodzi. Druga grupa kierowana była do pracy przymusowej w Rzeszy i na wschodzie. Trzecią grupę, osoby w wieku powyżej 60 lat niezdolne do pracy i dzieci do lat 14 przymusowo odbierane rodzicom, kierowano do tzw. wiosek rentowych (niem. Rentendörfer) utworzonych w powiatach: garwolińskim, siedleckim, mińskim i sokołowskim. Z kolei osoby z grupy czwartej przeznaczone były do eksterminacji w obozach koncentracyjnych, głównie w Auschwitz-Birkenau i na Majdanku – szacowano, iż do natychmiastowej likwidacji przeznaczonych zostanie ponad 20 % wszystkich wysiedlanych.
Akcji wysiedleńczej towarzyszył opór ludności. Mieszkańcy Zamojszczyzny, po początkowym zaskoczeniu, już na przełomie 1942 i 1943 r. rozpoczęli samoobronę, wspomagani w tym przez zorganizowane oddziały polskiego podziemia AK i BCh – tzw. Powstanie Zamojskie. Władze niemieckie postanowiły przezwyciężyć problem siłą, wznawiając działania przeciwko ludności cywilnej i przeprowadzając pomiędzy 23 czerwca 1943 r., a 15 sierpnia 1943 r. akcję pacyfikacyjno-wysiedleńczą „Wherwolf”, mającą na celu „zwalczanie band”. Do akcji zaangażowano duże siły żandarmerii wojskowej, SS, pomocniczą policję ukraińską oraz 10 tys. żołnierzy Wehrmachtu. Pacyfikacja przeprowadzana była z użyciem wyjątkowo brutalnych metod, łącznie z egzekucjami jako elementem terroru masowego – m. in. w Rotundzie Zamojskiej rozstrzelano ok. 8 tys. osób.
Członkowie Komitetu Budowy Centrum chcą, by wszystkie te tragiczne wydarzenia były przedstawione i upamiętnione w nowoczesnym muzeum – Centrum Wysiedlonych na Zamojszczyźnie. W muzeum upamiętnione mają być również ofiary wysiedleń dokonywanych przez sowieckiego okupanta na wschodnich terenach Rzeczypospolitej, a także ofiary polsko-ukraińskich konfliktów narodowościowych.
Centrum Wysiedlonych na Zamojszczyźnie ma jednak także inny, wcale nie ukrywany wymiar: ma być odpowiedzią na próbę fałszowania historii przez naszych zachodnich sąsiadów, na utworzenie w Berlinie Centrum upamiętniającego cierpienia ludności niemieckiej wysiedlanej po wojnie z tzw. Ziem Odzyskanych. Centrum Wysiedlonych na Zamojszczyźnie ma być antidotum na relatywizowanie historii, świadome i całkowicie zamierzone mieszanie dobra i zła, zrównywanie kata i ofiary, dokonywane w ostatnich latach w Niemczech. Inicjatorzy budowy Centrum podkreślili, że to dobrze, iż polski rząd zabiera w tej sprawie głos. To dobrze, że polski rząd protestuje przeciwko uczestnictwu we władzach fundacji, która zajmować się będzie tworzeniem Centrum w Berlinie, najbardziej antypolskiego niemieckiego polityka – Eriki Steinbach.
Członkowie Komitetu Budowy Centrum mają jednak pełną świadomość tego, że nie jesteśmy w stanie zatrzymać budowy tego berlińskiego muzeum fałszowania historii. Jedyne co możemy i musimy zrobić, to odpowiedzieć w sposób zasadniczy i skuteczny stosownymi działaniami w Polsce. Takim właśnie działaniem powinna być budowa Centrum Wysiedlonych na Zamojszczyźnie.
Pismo w sprawie utworzenia Centrum wystosowano już do Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ministra Spraw Zagranicznych. Członkowie Komitetu oczekują w najbliższych dniach ich odpowiedzi. Przed dwoma tygodniami Poseł Zawiślak wystosował także interpelację w tej sprawie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oczekując na wsparcie inicjatywy ze strony rządu. Inicjatywę budowy Centrum poparły już organizacje niepodległościowe i kombatanckie działające na Zamojszczyźnie. Głos w sprawie miała zabrać także Rada Miejska Zamościa, która o inicjatywie budowy Centrum była poinformowana już na sesji w dniu 23 lutego br.. Niestety, projekt uchwały w tej sprawie, złożony przez radnych PiS, został zignorowany przez Przewodniczącego Rady Jana Matwiejczuka.
Członkowie Komitetu Budowy Centrum ubolewają, że Przewodniczący Matwiejczuk nie jest w stanie myśleć w kategoriach ponadpolitycznych i w praktyce sprzeciwia się realizacji idei budowy Centrum. Szkoda, bo uchwała Rady Miejskiej byłaby jasnym i czytelnym sygnałem dla innych samorządów Zamojszczyzny. Obstrukcja i bezmyślność Przewodniczącego Matwiejczuka w tej sprawie budzi największy sprzeciw członków komitetu, którzy wyrażają jednak nadzieję, że uchwała w tej sprawie zostanie podjęta na kwietniowej sesji Rady Miejskiej.
Członkowie Komitetu zapowiedzieli, że w najbliższych dniach wystosują odpowiednie pisma do pozostałych samorządów Zamojszczyzny z prośbą o wsparcie idei utworzenia Centrum i przystąpienie do współtworzenia Fundacji Pamięci Ofiar Nazizmu Niemieckiego z siedzibą w Zamościu. Zasadniczym zadaniem fundacji będzie doprowadzenie do utworzenia Muzeum Martyrologii Narodu Polskiego „Centrum Wysiedlonych na Zamojszczyźnie”. Inicjatywa Komitetu jest otwarta na wszystkie środowiska. Członkowie Komitetu zapraszają przedstawicieli samorządów Zamojszczyzny i organizacji społecznych, a także wszystkich zainteresowanych na spotkanie w dniu 14 kwietnia br. o godz. 16.10 w sali konferencyjnej delegatury Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Zamościu. Członkowie Komitetu proszą także wszystkie środki masowego przekazu o jej wsparcie. Poinformowali również, że w najbliższym czasie w Biurze Poselskim Posła Sławomira Zawiślaka, w Biurze Senatorskim Senatora Jerzego Chróścikowskiego zostaną wyłożone księgi, w których mieszkańcy Zamojszczyzny będą mogli swym wpisem wesprzeć ideę budowy Centrum.
Członkowie Tymczasowego Komitetu Budowy Centrum Wysiedlonych na Zamojszczyźnie poinformowali także, iż na dzisiejszym posiedzeniu jednogłośnie przyjęli w skład TKBCW na Zamojszczyźnie Prezesa Ogólnopolskiego Związku BCH Okręg Zamość, Pana Edwarda Zubrzyckiego.
Z poważaniem
(-) Sławomir Zawiślak
(-)Jerzy Zacharow
(-)Maria Gmyz
(-)Dariusz Zagdański
(-)Piotr Kurzępa
(-)Andrzej Szymański
(-)Marek Siedlecki
(-)Bogdan Łasocha
Hrubieszow LubieHrubie 2009