Mieszkaniec gminy Firlej w powiecie lubartowskim poinformował policję o miejscu ukrywania się poszukiwanego mężczyzny. Potem poszedł obserwować, jak policjanci go zatrzymują. Zapomniał tylko, że sam jest poszukiwany do odbycia kary. Pamiętali o tym policjanci i zatrzymali od razu obydwu mężczyzn.
Wszystko rozegrało się 20 czerwca po południu w jednej z miejscowości na terenie gminy Firlej.
Policjanci z Kocka otrzymali informację o miejscu ukrywania się 51-latka poszukiwanego do odbycia kary 1,5 roku więzienia. Pod wskazanym adresem mundurowi rzeczywiście zastali poszukiwanego mężczyznę i zatrzymali go.
Kiedy policjanci odjeżdżali spod posesji, zauważyli w jej pobliżu znanego im 35-latka, który również był poszukiwany do odbycia kary 1 roku pozbawienia wolności. Chwilę potem i on był w rękach funkcjonariuszy.
W rozmowie z policjantami przyznał, że to on zadzwonił z informacją gdzie ukrywa się 51-latek. Wiedziony ciekawością poszedł zobaczyć, jak wygląda zatrzymanie przez policję. Zapomniał tylko, że sam ma do odbycia karę więzienia.
Obaj poszukiwani mężczyźni zostanli przewiezieni do zakładu karnego celem odbycia zasądzonych kar pozbawienia wolności.
źródło: KPP Lubartów