12-latek oraz 34-letni mężczyzna trafili wczoraj do szpitali z poważnymi obrażeniami ciała doznanymi w wypadkach drogowych w Luchowie Górnym oraz Żurawiach. Młody rowerzysta wjechał wprost pod motocykl marki Yamaha, natomiast 34-letni mieszkaniec Tarnobrzega minął skrzyżowanie i wjechał skodą w rosnące na poboczu drzewo. Chłopiec pogotowiem lotniczym przewieziony został do szpitala dziecięcego w Lublinie, z kolei 34-latek walczy w szpitalu o życie.
Do obu zdarzeń drogowym doszło wczoraj na drogach powiatu biłgorajskiego. Pierwszy wypadek wydarzył się w Luchowie Górnym w niedzielę nad ranem. Jak wynika z pierwszych ustaleń policjantów podróżujący skodą kierujący z Tarnobrzega nie zatrzymał się na skrzyżowaniu, a następnie wbił się w rosnące na poboczu drzewo. Jak się okazało za kierownicą skody siedział 34-letni mężczyzna, który z w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala, gdzie walczy o życie. Policjanci sprawdzają jak doszło do tego wypadku i ustalają wszystkie szczegóły tego zdarzenia.
Do drugiego ze zdarzeń doszło tego samego dnia po południu w miejscowości Żurawie. Tam z kolei 12-letni rowerzysta wyjeżdżając z drogi gruntowej wjechał wprost pod jadący drogą z pierwszeństwem motocykl marki Yamaha. Motocyklem kierował 28-letni mieszkaniec gm. Turobin, był on trzeźwy. Rannego 12-letniego kierowcę jednośladu zabrało pogotowie lotnicze do DSK w Lublinie. Chłopiec trafił pod opiekę specjalistów. Trwają czynności wyjaśniające przyczyny i okoliczności obu tych wypadków.
źródło i fot. KPP Biłgoraj (M.W)