Służby sanitarne, straż pożarna, ochrona lotniska oraz lubelscy policjanci brali udział w ćwiczeniach na lotnisku Lublin na wypadek pojawienia się pasażera z wirusem ebola. Wszystko po to, by w razie zaistnienia takiej sytuacji kryzysowej wszystkie służby działały sprawnie i skutecznie.
Dziś około godz. 10.00 pilot pasażerskiego Airbusa ze 178 pasażerami na pokładzie zgłasza wieży kontroli lotów, że jeden z pasażerów ma problemy zdrowotne objawiające się osłabieniem, krwawieniem z oczu i nosa. Pada podejrzenie gorączki krwotocznej. Natychmiast powiadamiane są służby ratunkowe. W pierwszej kolejności Powiatowy Inspektor Sanitarny, który dowodzi całą akcją oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Lubelskiego, pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. W pierwszej kolejności na miejsce docierają dwa radiowozy z policjantami ze Świdnika.
Na miejscu pojawia się Powiatowy Inspektor Sanitarny, który kieruje działaniami wszystkich służb. Na lotnisko przybywają specjalne grupy ratownictwa chemicznego Straży Pożarnej w Lublinie oraz pięć kolejnych radiowozów z 20 policjantami. Policjanci zabezpieczają teren lotniska i płynność ruchu służb ratunkowych.
Po upływie 30 minut pilot dostaje zgodę na lądowanie. Po wylądowaniu personel samolotu wykonuje polecenia inspektora sanitarnego. Lekarz i dwóch strażaków zabezpieczonych w specjalne uniformy przygotowują się do wejścia na pokład samolotu. Na zewnątrz już oczekuje karetka pogotowia wyposażona w specjalną kapsułę do przewozu chorego. Policjanci są gotowi do eskortowania karetki. W tym samym czasie na teren wjeżdżają strażacy, którzy rozbijają namioty z nagrzewnicami.
Po umieszczeniu chorego w karetce jest on eskortowany przez policjantów do szpitala. Pasażerowie samolotu zgodnie z decyzją inspektora sanitarnego opuszczają samolot. Jako pierwsi opuszczają pokład ci, którzy nie mieli kontaktu z chorym. Natomiast osoby, które miały kontakt z chorym udają się do szpitali wyznaczonych przez Lekarza Koordynatora LUW. Zgodnie z decyzją inspektora sanitarnego 42 pasażerów zostało skierowanych do rozbitego namiotu, gdzie przeszły dekontaminację.
Na miejscu w charakterze obserwatorów znaleźli się Wojewoda Lubelski Pan Wojciech Wilk oraz szefowie służb mundurowych i ratowniczych. Nadinsp. Dariusz Działo Lubelski Komendant Wojewódzki Policji nadzorował działania policjantów z KPP Świdnik oraz KWP w Lublinie. Na płycie lotniska byli policyjni negocjatorzy, którzy zostali wyposażeni w zestawy ochrony biologicznej. Tym razem sprzęt nie został użyty.
Wszystkie założenia ćwiczeń zostały wykonane zgodnie z planem. Dzięki tego typu doświadczeniom służby ratunkowe udoskonalają wspólne procedury w tego typu sytuacjach kryzysowych, usprawniają łączność i precyzują czynności wykonywane przez określone jednostki. Dzięki temu po zdiagnozowaniu problemu można szybko utworzyć strefę zagrożenia, zapobiec zarażaniu się chorobą i pomóc chorym, a także, co bardzo istotne, zapewnić bezpieczeństwo podczas prowadzonych działań.
źródło, wideo, fot. KWP Lublin