Ponad tysiąc masek roboczych i kilkaset par okularów roboczych pochodzących z Chin zatrzymali funkcjonariusze Służby Celnej z Chełma. Towar nie spełniał podstawowych wymogów bezpieczeństwa.
Z wnioskiem o dopuszczenie do obrotu 1400 chińskich masek i 900 okularów roboczych wystąpiła w ubiegły czwartek (12.12) jedna z lubelskich firm – importer towaru. Z uwagi na wskazany w dokumentacji kraj pochodzenia oraz fakt, że towar należy do grupy środków ochrony indywidualnej, funkcjonariusze celni postanowili dokładnie go skontrolować.
Już w trakcie wstępnych oględzin masek i okularów celnicy zauważyli, że nie posiadają one odpowiednich oznaczeń, w tym znaku CE oraz wymaganej instrukcji użytkowania. Co więcej, importer nie przedstawił również deklaracji zgodności WE, tj. oświadczenia producenta o spełnianiu przez produkt wymogów Unii Europejskiej. Mając wątpliwości co do właściwości ochronnych, ale też bezpieczeństwa stosowania takich masek i okularów, funkcjonariusze zatrzymali towar i wystąpili do Państwowej Inspekcji Pracy z prośbą o wydanie opinii.
We wtorek (17.12) przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy obejrzeli podejrzane akcesoria ochronne. Ich opinia potwierdziła przypuszczenia celników. Zarówno okulary, jak i maski ochronne, nie spełniają wymogów określonych w rozporządzeniu Ministra Gospodarki w sprawie zasadniczych wymagań dla środków ochrony indywidualnej i nie mogą być dopuszczone do obrotu.
Towar oczekuje na decyzję importera w składzie celnym. Prawdopodobnie zostanie powrotnie wywieziony za granicę.
Oznaczenie CE wymagane jest dla wielu produktów. Umieszczone na towarze jest deklaracją producenta, że oznakowany produkt został zbadany przed wprowadzeniem do obrotu i że spełnia wymagania Unii Europejskiej w zakresie bezpieczeństwa użytkowania, ochrony zdrowia i ochrony środowiska naturalnego.
Info i fot. SCRP