Ponad dwieście kilogramów złomu miedzi, mosiądzu i stali kwasoodpornej (kwasówki) znaleźli w aucie obywatela Białorusi funkcjonariusze Służby Celnej z przejścia granicznego w Terespolu.
Osobowy citroen na białoruskich numerach rejestracyjnych pojawił się na granicy w Terespolu w środę (17.07) nad ranem. Złom – m.in. drutu miedzianego, sprasowanych rur i chłodnic samochodowych – ukryty był pod siedzeniem, a także w nadkolach i panelu na radio.
Poproszony o wyjaśnienia 48-letni Antoni S. oświadczył, że złom pochodzi m.in. ze zużytego sprzętu AGD, który dostarczali mu znajomi. Odzyskany materiał wiózł do Polski z myślą o sprzedaży w jednym ze skupów metali w Białej Podlaskiej.
Przypuszczając, że zatrzymany towar może być odpadem, funkcjonariusze przekazali go do oceny Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska. Opinia wydana przez inspektorat potwierdziła, że są to odpady, a ich przywóz do Polski został dokonany z naruszeniem obowiązujących przepisów. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Białorusin został przekazy policjantom z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. O nielegalnym przemieszczaniu odpadów powiadomiono też Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w Warszawie.
To już kolejna w tym miesiącu próba przemytu złomu, udaremniona na przejściu granicznym w Terespolu. Przypomnijmy, że 8 lipca celnicy z komórki zwalczania przestępczości zatrzymali 97 kg metali kolorowych, które do Polski próbował przewieźć 27-letni Dzmitry S.
Info i fot. SCRP