Policjanci z Ryk wyjaśniają okoliczności zdarzeń drogowych, które miały miejsce w świąteczny weekend na terenie powiatu ryckiego. Honda zatrzymała się na drzewie, a Mitsubishi na słupie energetycznym. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Sprawcy, mieszkańcy Dęblina kierowali pojazdami pod wpływem alkoholu.
Do dwóch zdarzeń doszło na terenie powiatu w świąteczny weekend. Pierwsze z nich miało miejsce po godz. 21.00 w miejscowości Stara Rokitnia. Kierujący osobową Hondą, 27-letni mieszkaniec Dęblina, nie dostosował prędkości do panujących warunków i zatrzymał się na przydrożnym drzewie. Mężczyzna nie odniósł obrażeń. Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości okazało się, że jest pod wpływem alkoholu. Miał blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Drugie zdarzenie miało miejsce po godz. 0.00 w Dęblinie. Dyżurny dęblińskiego komisariatu odebrał zgłoszenie o osobowym mitsubishi, który uderzył w słup energetyczny. Na miejscu okazało się, że kierujący pojazdem 67-latek z Dęblina, także jechał pod wpływem alkoholu. Miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie odniósł żadnych obrażeń.
Teraz sprawcy odpowiedzą za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym po użyciu alkoholu. Stracą także uprawnienia do kierowania pojazdami. Zgodnie z kodeksem karnym kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
źródło i fot. KPP Ryki