Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się wczoraj 42-latek z Terespola, który jadąc ruchliwą krajową „dwójką” przewoził na dachu Audi swoją 8-letnią córkę.
Wczoraj, około południa, policjanci ruchu drogowego zauważyli wyjeżdżający z Białej Podlaskiej na bardzo ruchliwą drogę krajową numer 2 samochód osobowy marki Audi A8. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na dachu auta siedziała kilkuletnia dziewczynka.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli próbę zatrzymania samochodu. Pojazd zatrzymał się jednak dopiero po przejechaniu kilkuset metrów.
Przez cały ten czas dziewczyna siedziała na dachu samochodu. Przez szyberdach schowała się do wnętrza auta dopiero w chwili jego zatrzymania.
Kierowcą Audi okazał się 42-latek z Terespola. Twierdził, że nie wiedział, że jego 8-letnia córeczka, wykorzystując odsunięty szyberdach, dostała się na dach samochodu.
Policjanci, za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego, zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Za swoje lekkomyślne zachowanie odpowie również przed sądem.
(źródło: KMP Biała Podlaska)