Puławscy kryminalni zatrzymali 33 latka, który w maju opuścił zakład karny. Od tego czasu zdążył włamać się kilka razy do obiektów, kradł wszystko co można było sprzedać. Zatrzymany odpowie za przestępstwa popełnione w warunkach recydywy.
Puławscy kryminalni zatrzymali w okolicach lombardu 33 latka, który próbował sprzedać rower. Okazało się, że rower pochodzi z kradzieży. Zatrzymany 33 latek typowany był również do innych popełnionych przestępstw, w tym włamań.
Wczoraj zatrzymany usłyszał zarzuty do trzech włamań. Policjantom przyznał, że od kiedy opuścił zakład karny w maju br. dokonał włamania do garażu, kontenera w Młynkach i do domu na Włostowicach. Kradł wszystko co można było sprzedać: monitory, laptopy, rowery oraz inne wartościowe przedmioty, które szybko sprzedawał.
Za pieniądze ze sprzedaży łupów kupował alkohol. Wcześniej odbywał już karę pozbawienia wolności m.in. za kradzieże, włamania, rozboje. Teraz kryminalni sprawdzają, czy zatrzymany w policyjnym areszcie 33 latek nie dokonywał innych przestępstw.
Teraz grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. Policjanci wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie.
źródło i fot. KWP Lublin (MK)