Kierowca Andrzej Poniedziałek, urodzony w gminie Mircze (mieszka kilkaset kilometrów od rodzinnej gminy), swoje nazwisko nosi, od kiedy pamięta: takie ma w dowodzie osobistym, w prawie jazdy, w akcie ślubu. Co się zmieniło, że urzędnik z Mircza nie chciał mu wydać odpisu aktu urodzenia na to nazwisko?
Reklamy
Metryka Poniedziałkowi potrzebna była do załatwienia spraw spadkowych po zmarłym bracie.
Więcej…
Reklamy
źródło: tygodnikzamojski.pl
Reklamy