Wczoraj, podczas sprawdzenia adresów osób objętych kwarantanną, policjanci ujawnili dwa przypadki, w których zignorowane zostały zalecenia służb.
Wczoraj, parczewscy policjanci, dokonując sprawdzeń osób przebywających w kwarantannie, ujawnili dwa przypadki lekceważącego i nieodpowiedzialnego podejścia do zaleceń Ministerstwa Zdrowia oraz innych służb. Przypadki te mundurowi ujawnili na terenie Parczewa.
W pierwszym z nich, mundurowi nie zastali mężczyzny, który powinien być w domu. Po skontaktowaniu się z nim telefonicznie, okazało się, że jest na terenie miasta. Powiedział, że jest zdrowy i nie wymaga kwarantanny. Mundurowi mężczyznę o konsekwencjach prawnych, wynikających z kodeksu wykroczeń. Mężczyzna powrócił do miejsca zamieszkania.
W drugim przypadku stróże prawa również nie zastali pod wskazanym adresem mężczyzny objętego kwarantanną. W tym przypadku okazało się, że jest na zakupach z rodziną. Policjantom tłumaczył, że musiał wyjść po sprawunki. Tak, jak w poprzednim przypadku, mężczyzna został poinformowany o konsekwencjach prawnych swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku, sprawą zajmie się sąd. Mężczyznom grozi grzywna do 5 tys. złotych oraz rok pozbawienia wolności.
info: KPP Parczew
fot. arch. lubiehrubie
