10 lutego 2016 roku minęła 76 rocznica ogromnej i tragicznej w skutkach wywózki Polaków z własnych ziem i domów całymi rodzinami…
To właśnie 10 lutego 1940 roku około 3 nad ranem, na polecenie Stalina rozpoczęto tragiczną wywózkę Polaków ze wschodnich ziem. NKWD z ogromną agresją wyrzucało ich z domów, nie pozwalając zabrać zwierząt i dobytku, tylko mały bagaż.
Wśród wypędzonych byli żołnierze, urzędnicy, nauczyciele, artyści, chłopi… Nasz naród stracił ludzi, którzy budowali jego tożsamość, stanowili podstawę społeczeństwa. Niewiele osób uciekło, kryjąc się u znajomych.
Wszystkich zapakowano w wagony towarowe i wywieziono na wschód. Tylko nieliczni wrócili…
Obecnie bardzo mało osób może o tych tragicznych wydarzeniach opowiadać, ale my powinniśmy pamiętać o setkach tysięcy Polaków, którzy nigdy nie powrócili do swoich domów.
Powinniśmy jak najczęściej przypominać o ich tragedii i zrobić wszystko, by ich potomkowie mogli powrócić do Ojczyzny.
Halina Kowalczuk