Papierosy, ale także środki ochrony roślin, okaz CITES czy też podrobione towary zatrzymali w sierpniu funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z województwa lubelskiego.
Papierosy
W sierpniu br. funkcjonariusze Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego udaremnili przemyt blisko 120 tys. paczek papierosów o wartości rynkowej około 1,7 mln zł.
Już w pierwszych dniach sierpnia blisko 1,4 tys. paczek nielegalnych wyrobów tytoniowych ujawnili funkcjonariusze Oddziału Celnego w Terespolu. Kontrabandę, ukrytą w różnych częściach osobowego mitshubishi (dachu, drzwiach, kokpicie, podłodze, podsufitce i zderzakach), próbował wwieźć do Polski 40-letni obywatel Niemiec. Mężczyzna nie przyznał się do próby przemytu. Tłumaczenie o pożyczeniu samochodu obcej osobie nie przekonało funkcjonariuszy. Zarówno papierosy jak też przystosowany do ich przemytu środek transportu zostały zatrzymane.
Również w Terespolu „wpadł” 38-letni Białorusin, w samochodzie którego mundurowi ujawnili 700 paczek nielegalnych papierosów. Tym razem kontrabanda ukryta była w przerobionym zbiorniku paliwa. I tu również wraz z papierosami zatrzymany został przystosowany do ich przemytu samochód marki Audi.
Ujawnianie nielegalnych papierosów to jednak nie tylko działania na granicach. Również wewnątrz kraju funkcjonariusze prowadzą walkę z nielegalnym obrotem wyrobami tytoniowymi.
W ostatnich dniach sierpnia br. podczas prowadzonych działań m.in. na miejskich targowiskach w Chełmie, Lublinie i Wysokim funkcjonariusze Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku z Lublina zatrzymali łącznie 690 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Papierosy ujawniane były zarówno bezpośrednio przy osobach nimi handlujących, jak też w zaparkowanych nieopodal samochodach.
Środki ochrony roślin
Podczas zaledwie dwóch kontroli funkcjonariusze KAS z Dorohuska ujawnili łącznie 186 kg środków ochrony roślin.
168 kg pestycydów ukrytych w podłodze naczepy próbował wwieźć do Polski kierujący pojazdem ciężarowym obywatel Ukrainy. Mężczyzna wyjaśnił, że za przewóz środków ochrony roślin miał dostać wynagrodzenie w wysokości 150 Euro. W tym przypadku niezwykle pomocny okazał się skaner RTG, obraz z którego skłonił funkcjonariuszy do przeprowadzenia szczegółowej rewizji pojazdu.
Z kolei 30 worków zawierających w sumie 18 kg środków ochrony roślin funkcjonariusze Oddziału Celnego Drogowego w Dorohusku wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej znaleźli podczas kontroli osobowego forda. Tym razem pestycydy ukryte były w ściankach bocznych pojazdu oraz bagażu podręcznym pasażera pojazdu – 37–letniego obywatela Ukrainy.
Podrabiane środki ochrony roślin stanowią poważne zagrożenie zarówno dla konsumentów żywności pochodzenia roślinnego, jak i środowiska naturalnego. Wszystkie tego typu preparaty, zatrzymywane na granicy czy w nielegalnym obrocie wewnątrz kraju, są niszczone.
Uzbrojenie
Podróżujący autokarem obywatel Ukrainy próbował wwieźć do Polski kastet. Funkcjonariusze KAS ujawnili broń w jego bagażu podręcznym.
Inny obywatel tego kraju, podróżujący autokarem relacji Kijów – Warszawa, próbował natomiast przemycić narzędzie o długości ok 35 cm przypominające toporek.
Z kolei przedmiot o wyglądzie kija bejsbolowego funkcjonariusze ujawnili w bagażu podręcznym obywatela Francji podróżującego osobowym bmw.
Wszystkie ujawnienia miały miejsce w Oddziale Celnym Drogowym w Dorohusku.
Markowe podróbki
W wyniku kontroli osobowego opla funkcjonariusze KAS z Dołhobyczowa ujawnili 48 zegarków i 18 par okularów oznaczonych znakami znanych światowych marek.Większość z zatrzymanych towarów nie posiadała etykiet ani opakowań. Do próby przemytu przyznała się podróżująca pojazdem 67–letnia Ukrainka. Kobieta wyjaśniała, że kupione na bazarze i w sklepie na Ukrainie zegarki i okulary miały być prezentami dla rodziny i znajomych.
Z kolei w Dorohusku funkcjonariusze ujawnili w bagażu podróżującego osobowym mercedesem obywatela Ukrainy 300 sztuk męskiej bielizny oznaczonych logo znanej światowej marki. Mężczyzna tłumaczył, że towar, na prośbę znajomego, miał dostarczyć na przygraniczny parking.
W obydwu przypadkach, z uwagi na miejsce zakupu towarów oraz brak etykiet i opakowań, istnieje prawdopodobieństwo, że są to podróbki towarów markowych.
Zużyty katalizator i żywy żółw
Na drogowym przejściu granicznym w Dorohusku funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej udaremnili w ubiegłym miesiącu próbę przemytu zużytego katalizatora. Odpad próbował wwieźć do Polski kierujący pojazdem ciężarowym obywatel Ukrainy. Katalizator ukryty był pośród legalnie wwożonego towaru. Przeciwko mężczyźnie wszczęta została sprawa karna skarbowa, a na poczet grzywny zajęto 500 zł.
Z kolei na przejściu granicznym w Zosinie funkcjonariusze KAS natrafili na okaz CITES. Otóż na dnie plecaka, w szczelnie zamkniętym pudełku, obywatelka Ukrainy przewoziła żółwia stepowego. Zwierzę zostało przekazane do ZOO w Zamościu.
Walka z hazardem
Krajowa Administracja Skarbowa nieustannie prowadzi działania zmierzające do likwidacji nielegalnego hazardu. To już kolejny miesiąc, w którymfunkcjonariusze Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego zabezpieczają urządzenia do gier hazardowych.
W sierpniu br., w wyniku prowadzonychna terenie Lublina,Krasnegostawu, Puław, Chełma i Łęcznej kontroli, mundurowi zatrzymali 27automatów do nielegalnych gier hazardowych.
Podczas prowadzonych działań zabezpieczono też gotówkę przeznaczoną do wypłaty ewentualnych wygranych (ponad 6 tys. zł),rejestratory obrazów oraz dokumentację związaną z prowadzeniem nielegalnych gier hazardowych.
(info i fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie)