Dzięki szybkiej interwencji policjantów z Posterunku Policji w Tyszowcach, żyje 48-letni mieszkaniec gminy Rachanie. Mężczyzna usiłował odebrać sobie życie.
Wczoraj wieczorem, na stanowisko dowodzenia tomaszowskiej komendy zadzwoniła kobieta, z informacją, że jej mąż zostawił list pożegnalny, w którym napisał, że chce popełnić samobójstwo.
Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zaczęła się walka z czasem. W pierwszej kolejności policjanci szukali mężczyzny na terenie posesji. W jednym z budynków, starym domu w piwnicy, zauważyli 48-latka wiszącego na sznurze.
Asp. Tomasz Wroński uniósł 48-latka, zaś sierż. szt. Piotr Twarowski odciął sznurek. Następnie mundurowi położyli mężczyznę na ziemi. Kiedy okazało się, że puls u ratowanego jest niewyczuwalny, mundurowi natychmiast przystąpili do resuscytacji, wzywając jednocześnie karetkę pogotowia.
Funkcjonariusze przekazali 48-latka przybyłym na miejsce ratownikom medycznym, którzy zabrali mężczyznę do szpitala. Tylko dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu policjantów mężczyzna żyje.
źródło i fot. KPP Tomaszów Lub.