Oświadczenie Posła do Parlamentu Europejskiego, Prezesa ZW PSL w Lublinie Krzysztofa Hetmana w związku z oskarżeniami PIS kierowanymi pod adresem PSL i m.in. wicewojewody Mariana Starownika, o „rozniecanie politycznego pożaru” wokół środków finansowych dla Ochotniczych Straży Pożarnych w nowym RPO Województwa Lubelskiego.
Nawiązując do konferencji prasowej zorganizowanej 17 sierpnia 2014 r. przez wojewódzkich radnych Prawa i Sprawiedliwości, w czasie której padło szereg nieprawdziwych tez pod adresem m.in.: Wicewojewody Lubelskiego Mariana Starownika, w mojej ocenie to Himalaje hipokryzji w wydaniu tych radnych. Jest to szczyt niezrozumienia szlachetnych intencji i troski o dobro województwa lubelskiego.
W czasie konferencji działacze PiS zarzucili Marianowi Starownikowi – Prezesowi Zarządu Wojewódzkiego ZOSP RP w Lublinie „rozniecanie politycznego pożaru” wokół środków z nowej perspektywy finansowej na wsparcie Ochotniczych Straży Pożarnych w regionie. Sprawa dotyczy listu, jaki prezes wysłał do jednostek w województwie lubelskim. Stało się tak po tym, jak PiS na lipcowej konferencji prasowej podważył celowość listy projektów kluczowych w ramach RPO 2014-2020, stworzonej przez Zarząd Województwa Lubelskiego. Wśród tych projektów znalazł się m.in. zapis o wsparciu OSP w kwocie 200 mln zł., m.in. na zakup nowego sprzętu. W liście Marian Starownik prosi o zbieranie podpisów przez strażaków w obronie projektu. Wysyłając pismo, prezes miał na względzie przede wszystkim dobro i bezpieczeństwo mieszkańców województwa lubelskiego. Nie od dziś wiadomo, że jednostki OSP są jednymi z pierwszych, które niosą ratunek mieszkańcom mniejszych miejscowości. Są również nieocenionym wsparciem dla Zawodowych Straży Pożarnych. Przykładów bezinteresownej pomocy ze strony OSP nie trzeba daleko szukać. Ile warta jest pomoc ochotników druhowie pokazali m.in. przy walce z powodzią, czy skutkami nawiedzających województwo nawałnic.
Prośba o poparcie projektu została wysłana do strażaków bez medialnego rozgłosu, co potwierdza troskę o bezpieczeństwo mieszkańców, a nie kampanię wyborczą. Jest to działanie zgoła przeciwne do tych, jakie prezentuje PiS, które przy okazji każdego swojego ruchu zwołuje konferencje prasowe.
Działacze PiS wykazali się wyjątkową hipokryzją i nieznajomością realiów w jakich funkcjonują OSP twierdząc, że nie podważali celowości projektu. Tymczasem stenogramy z konferencji prasowej z dnia 7 Lipca br. ewidentnie wskazują, że fakt taki miał miejsce. W obecnej sytuacji wojewódzcy radni PiS w jedyny możliwy sposób mogą zachować twarz, przyznając, że ich lipcowe wystąpienie było elementem stałego krytykanctwa i było jak zwykle podyktowane pobudkami politycznymi.
Reakcja PiS na list Mariana Starownika świadczy o strachu przed nadchodzącymi wyborami i ich słabnącym poparciem w środowiskach, w jakich funkcjonują jednostki OSP.
Krzysztof Hetman
Poseł do PE
Prezes ZW PSL w Lublinie